Brandin Podziemski rozegrał swoje premierowe spotkanie w sezonie zasadniczym NBA dla Golden State Warriors. Mający polskie korzenie zawodnik dostał od trenera Steve’a Kerra 22 minuty na parkiecie w meczu z New Orleans Pelicans, który jego drużyna wygrała 130:102.
Podziemski bez kompleksów w pierwszym meczu NBA
Podziemski został wybrany w tegorocznym drafcie z numerem 19 przez Golden State Warriors. Na swój debiut w NBA 20-latke musiał trochę poczekać. Nowy sezon trwa już prawie tydzień, ale dopiero w nocy z poniedziałku na wtorek absolwent uczelni Santa Clara zameldował się na parkiecie.
Debiut Podziemskiego można uznać za udany. Zawodnik z polskimi korzeniami zagrał 22 minuty, a spotkanie przeciwko New Orleans Pelicans zakończył z pięcioma punktami na koncie. Zawodnik Goldes Stare Warriors miał ponadto osiem zbiórek, dwie asysty, dwie straty, a także zanotował cztery faule. Podziemski był pewny siebie, dzięki czemu zaliczył efektowne wejście pod kosz, a także pokazał kibicom kilka efektownych sztuczek.
Debiut 20-latka to dobra wiadomość zarówno dla jego klubu, jak i koszykarskiej reprezentacji Polski. Podziemski deklaruje bowiem chęć gry w biało-czerwonych barwach. Radosław Piesiewicz, który piastuje stanowisko prezesa PZKosz zapowiedział, że trwają rozmowy z otoczeniem koszykarza, aby ten mógł grać dla naszego kraju już na EuroBaskecie 2025.
Brandin Podziemski’s first NBA bucket #DubNation pic.twitter.com/Iv4mnkAB42
— Ballislife.com (@Ballislife) October 31, 2023
San Antonio Spurs rozgromione przez Los Angeles Clippers. Słaby występ Sochana