Pierwsza kwarta to fatalna gra Polaków. Początek był wręcz katastrofalny. Po 5.minutach przegrywaliśmy z najsłabszą drużyną w grupie aż 4:13! Przyszedł wtedy czas na przerwę i po niej nasza gra się nieco poprawiła. Koniec końców ta część gry zakończyła się wynikiem 14:17.
W drugiej kwarcie udało nam się odrobić straty i wyjść na dość bezpieczną przewagę, mimo tego że nasza gra nadal nie zachwycała. Pierwszą połowę kończyliśmy z wynikiem 40:28 mając aż 14 strat, co na poziomie mistrzowskim jest niedopuszczalne!
Trzecia odsłona zaczęła się ponownie niespodziewanie od wyrównanej gry na tablicach. Na szczęście podopieczni Taylora szybko opanowali sytuację na parkiecie i budowali cały czas przewagę. W końcówce tej odsłony stało się jasne, że tego meczu przegrać nie możemy. Rzut Łączyńskiego w końcówce kwarty ustalił jej wynik na poziomie 70:46!
Ostatnia kwarta to już tylko powiększanie przewagi Biało-czerwonych i „dobicie” do 100 punktów. Tą odsłonę wygraliśmy ostatecznie 30:18 i cały mecz 100:64!
Autor: Damian Wilary
