Sevilla Grzegorza Krychowiaka przegrała na wyjeździe z Athleticem Bilbao 1:3 w meczu ostatniej kolejki hiszpańskiej Primera Division. Reprezentant Polski pojawił się na boisku po przerwie.
Spotkanie rozpoczęło się fatalnie dla gości, którzy szybko stracili dwie bramki. Najpierw w 11. minucie trafił Aduriz, a 20 minut później ten sam zawodnik podwyższył wynik spotkania na 2:0. Na domiar złego 3 minuty później doszło do kuriozalnej sytuacji gdzie czerwony kartonik obejrzał Coke. Może nie byłoby w tym nic niecodziennego gdyby nie fakt, że kapitan Andaluzyjczyków został ukarany za zbyt impulsywne reagowanie na decyzje sędziego będąc…na ławce rezerwowych!
Drugą połowę lepiej rozpoczęli goście. 10 minut po wznowieniu gry nadzieje Sevilli dał Juan Munoz strzelając kontaktową bramkę. Niestety, lepsze humory kibiców z Andaluzji nie trwały długo. 3 minuty później czerwony kartonik otrzymał Timothee Kolodziejczak, a w 71. minucie wynik spotkania ustalił Raul Garcia.
Ostatecznie Athletic Bilbao zakończył zmagania w sezonie 2015/2016 na 5. miejscu dającym grę w Lidze Europy. Sevilla jest 7. i również zagra w Lidze Europy pod warunkiem, że nie wygra finału tegorocznych rozgrywek. Jeśli tak się stanie to drużyna Grzegorza Krychowiaka po raz drugi z rzędu tylnymi drzwiami wejdzie do Ligi Mistrzów.
