Niespełna połowa spotkań rozgrywanych w ramach pierwszej rundy Fortuna Pucharu Polski jest już za nami. Łącznie we wtorek odbyło się jedenaście pojedynków, w których nie brakowało emocji oraz niespodzianek. Największe z nich to fuks Legii Warszawa i zamieszanie wokół Jarosława Przybyła, arbitra głównego tego meczu. Nie brakuje również kontrowersji związanych z Polsatem i PZPN.
Fortuna Puchar Polski: brak transmisji, za to mnóstwo emocji
Sporą wpadkę przy organizacji tegorocznych rozgrywek zaliczył PZPN, który zmaga się z wieloma pretensjami kibiców za brak transmisji na żywo z większości spotkań. Jakub Kwiatkowski, rzecznik prasowy polskiej federacji zwraca uwagę, że to Telewizja Polsat posiada pełne prawa transmisyjne i sama decyduje o tym, w jaki sposób je wykorzystuje. Jedynym kryterium jest pokazanie 28 spotkań w ciągu jednej edycji Pucharu Polski.
Może Pan @KwiatkowskiKuba wypowie się wreszcie jako Rzecznik PZPN nt. patologii związanej z tym, że nie można obejrzeć sobie na YouTubie lub w lokalnej telewizji meczu małych drużyn. Chyba, że jest Pan zajęty wrzucaniem zdjęć i osiągnieć swojej żony na twitterze to przepraszam. https://t.co/LnEhE0KIK2
— PrinceRollo (@PrinceRollo1) August 30, 2022
Brak transmisji boli tym bardziej, że w kilku nietransmitowanych spotkań nie brakowało emocji. Na przykład – Podbeskidzie Bielsko-Biała występujące obecnie na poziomie I ligi poniosło porażkę z trzecioligową Lechią Zielona Góra. Sporo namęczyła się również Puszcza Niepołomice (I liga) ze Stalą Stalowa Wola (III liga).
Natomiast ekstraklasowa Korona Kielce wyeliminowała Stal Rzeszów dopiero po rzutach karnych. Pierwszoligowiec miał szansę na sprawienie niespodzianki podobnie jak zielonogórzanie, lecz zabrakło im szczęścia.
Prawdopodobnie żaden kibić z Rzeszowa nie obejrzał tego wyjątkowego meczu swojej drużyny. Wszystko przez brak transmisji w telewizji i Internecie oraz zakaz wyjazdów dla kibiców z Rzeszowa.
Carlitos ratuje Legię, kiepski mecz sędziego Przybyła
Mnóstwo emocji towarzyszyło również starciu Bruk-Betu Termalica z Legią Warszawa, która dotychczas nie potrafiła nigdy wygrać meczu w Niecieczy. Tym razem udało się wygrać 2:3, ale dopiero po dogrywce. Dwie bramki dla stołecznego klubu zdobył Carlitos, nowy/stary nabytek Legii. Jedną bramkę dołączył Jouse.
Temu spotkaniu towarzyszyło mnóstwo negatywnych emocji, które powodowały decyzje sędziego. Jarosław Przybył miał kilka co najmniej niefortunnych decyzji. Pierwsza to uznanie gola ze spalonego, który został cofnięty przez VAR. Druga sytuacja dotyczy czerwonej kartki dla piłkarza z Warszawy – tutaj również interweniował VAR i czerwoną kartkę zamieniono na żółtą. Jednemu z piłkarzy
Przybył 😂😂🤦♂️
Tekijaski żółta #2pic.twitter.com/YXF6Xfdlve#NieudacznicyKuleszy #BBTLEG
— Ramirez (@CommonSensePL) August 30, 2022
W sieci natychmiast pojawiło się mnóstwo niepochlebnych opinii pod adresem Jarosława Przybyła. Szczególnie obrywa się 46-latkowi za sytuację Nemanją Tekijaskisem. Twitter zalewają pytania, czy Przybył nie wyrzucił z boiska zawodnika, któremu pokazał żółtą kartkę.
Ciężko uwierzyć, żeby mogło dojść do tak kuriozalnego błędu. Wszystko wskazuje na to, że przy drugiej żółtej dla Tekijaskisa sędzia tak naprawdę ukarał Tarasa Zawijskiego, który ruszył do Przybyła, aby mu coś powiedzieć, gdy tylko ten odgwizdał faul. Nie zmienia to jednak faktu, że poziom sędziowania był na niskim poziomie.
Wyniki pierwszych spotkań 1/32 finału Fortuna Pucharu Polski:
Legia II 0:5 Wisła Kraków
Lechia Zielona Góra 2:1 Podbeskidzie Bielsko-Biała (dogrywka, 1:1 po 90 minutach)
Rekord Bielsko-Biała 3:0 Chełmianka Chełm
RKS Radomsko 0:3 Radomiak Radom
Stal Stalowa Wola 1:2 Puszcza Niepołomice (dogrywka, 0:0 po 90 minutach)
GKS Wikielec 1:2 Zagłębie Sosnowiec
Start Jelowa 0:4 Zagłębie Lubin
Bałtyk Gdynia 0:3 Olimpia Elbląg
Stal Rzeszów 3:4 Korona Kielce (karne, 3:3 po 90 minutach)
Stomil Olsztyn 1:3 Chrobry Głogów
Bruk Bet Termalica Nieciecza 2:3 Legia Warszawa (dogrywka, 2:2 po 90 minutach)
Liga Konferencji bez zmian. Lech Poznań zagra w Europie bez VAR
