Chojniczanka Chojnice przegrała z Arką Gdynia 2:3 w meczu kończącym 15 kolejkę spotkań. Gospodarzom nie udał się przerwać serii 5 porażek z rzędu biorąc pod uwagę również mecz Pucharu Polski z Legią Warszawa.
Spotkanie od początku było bardzo ciekawe. W pierwszych minutach prowadzenie mogli objąć zarówno jedni jak i drudzy. Potem jednak zaczęła się uwidaczniać przewaga Chojniczanki. Przyniosła ona efekt w 23 minucie, kiedy Bartłomiej Niedziela pokonał Konrada Jałoche. Po tej bramce tempo meczu spadło a na boisku zaczęło się dziać mniej. Mijały minuty i wydawało się, że pierwsza połowa zakończy się wynikiem 1:0. Nic bardziej mylnego. W 39 minucie gola dla Arki zdobył Alan Fialho. Chwilę później Niedziela mógł ponownie dać prowadzenie Chojniczance, ale piłka po jego uderzeniu trafiła w słupek.
Druga połowa rozpoczęła się przewagą Arki. Nie przekładała się jednak ona na stuprocentowe sytuacje bramkowe i wciąż na tablicy mieliśmy wynik 1:1. Wynik ten najprawdopodbniej zmieniłby się, gdyby w 62 minucie Bartłomiej Niedziela będąc kilka metrów przed bramką Arki trafił w piłkę. Zemściło się to na gospodarzach bardzo szybko. Dobrą akcję Yussuffa zakończyła się drugim golem Fialho. Dziesięć minut później, kiedy Tomasiewicz podwyższył na 1:3 wydawało się, że jest już po meczu. Chojniczanka jednak pokazała, że walczy do ostatniego gwizdka. W końcówce spotkania Jelić wykorzystał sytuację sam na sam z Jałochą i zmniejszył rozmiary porażki.
