Kingsley Coman i Aurelien Tchouameni nie wykorzystali rzutów karnych w serii jedenastek podczas finałowego spotkania o mistrzostwo świata. W efekcie tego obaj padli ofiarami rasistowskich ataków ze strony kibiców „Trójkolorowych”.
Reprezentacja Francji nie zdołała obronić wywalczonego przed czterema laty mistrzostwa świata. Po niesamowicie emocjonującym, pełnym zwrotów akcji meczu „Trójkolorowi” przegrali z Argentyną, a do wyłonienia zwycięzcy potrzebna była seria rzutów karnych.
Coman i Tchouameni ofiarami rasistowskich komentarzy
Drużyna z Ameryki Południowej wykonywała jedenastki znacznie lepiej. Do siatki trafiali odpowiednio Leo Messi, Paulo Dybala, Leandro Paredes i Gonzalo Montiel. Wśród Francuzów swoje próby wykorzystali Kylian Mbappe i Randal Kolo Muani, natomiast Kingsley Coman i Aurelien Tchouameni przestrzelili.
Obaj francuscy piłkarze, który nie strzelili rzutu karnego po końcowym gwizdku padli ofiarami rasistowskich ataków. Doszło nawet do tego, że obaj wyłączyli możliwość komentowania swoich zdjęć na Instagramie, aby tylko ustrzec się przed kolejnymi komentarzami o takim charakterze.
FC Bayern strongly condemn the racist comments made towards Kingsley Coman.
The FC Bayern family is behind you, King. Racism has no place in sport or our society. rel=”nofollow”pic.twitter.com/9Mvhrt0Zc9
— FC Bayern Munich (@FCBayernEN) rel=”nofollow”December 19, 2022
Oświadczenie w sprawie rasistowskich komentarzy wydał również Bayern Monachium, klub Kingsleya Comana. „Bayern zdecydowanie potępia rasistowskie komentarze skierowane w kierunku Kingsleya Comana. Cała rodzina Bayernu stoi murem za tobą, King. Na rasizm nie ma miejsca w sporcie czy w naszym społeczeństwie” – napisano.
Oficjalnie: Szokująca decyzja Benzemy. Kończy z grą w kadrze