Polski koszykarz Damian Kulig może już niedługo opuścić turecki Trabzonspor, z którym związał się w czerwcu br. dwuletnim kontraktem. Według prezesa klubu – Abisa Hopikoglu, Kulig nie spełnia jego oczekiwań i powinien grać dużo lepiej.
Początek jego przygody z Turcją jest bardzo trudno. MVP fazy zasadniczej Tauron Basket Ligi w sezonie 2014/2015, nie może odnaleźć się w nowym zespole. Jego agent twierdzi, że jest to spowodowane tym, że większość czasu gra na pozycji silnego skrzydłowego, a nie na nominalnym środku.
Liga turecka według statystyk jest drugą najsilniejszą ligą w Europie (zaraz po Hiszpańskiej). Aby regularnie grać w meczach, nie można schodzić poniżej pewnego poziomu. Jeżeli Kulig ogra się w tamtejszej lidze, a także oczywiście zostanie w klubie, to w drugiej połowie jest szansa, że będzie grał jak za najlepszych lat w TBL.