Dakar 2016: Dramat i cień szansy Polaków

Pechowy okazał się pierwszy maratoński etap Rajdu Dakar dla Polaków. Załoga Dąbrowski-Czachor z powodów technicznych nie ukończyła rywalizacji.

Polska załoga jeszcze przed pierwszym pomiarem czasu długo nie dawała znaku życia. Kiedy Orlen Team podał informację, że przytrafiła się jej awaria skrzyni biegów, wiadomo było, że bardzo ciężko będzie naprawić awarię. Przed chwilą jednak pojawiła się informacja, że Polacy wrócili na trasę! Nie wiadomo jednak, czy samochód został naprawiony przez załogę szybkiego serwisu czy jedzie na holu.

Najlepiej z Polaków spisał się Jakub Przygoński, choć nie obyło się także bez nerwów. Kuba długo nie meldował się na pomiarze czasu, ale i tak osiągnął bardzo doby 19. czas. Sześć pozycji niżej finiszował Małysz. Etap padł łupem Stephane’a Peterhansela, który wyprzedził Carlosa Sainza i Sebastiana Loeba, który utrzymał pozycję lidera. Na 30. pozycji ukończył etap Sebastian Rozwadowski z Vanagasem, a na 36. Marton z Zapletalem.

Joan Barreda wygrał z kolei rywalizację motocyklistów i prowadzi w klasyfikacji generalnej. Świetnie jadący Kuba Piątek zajmując 27. lokatę, awansował na 32 pozycję w generalce. Maciej Berdysz zakończył na 79. pozycji.

Rafał Sonik dziś zakończył jako dziesiąty, tracąc ponad 8 minut do Patronelliego.

W rywalizacji ciężarówek wygrała załoga De Rooy-Torraallardona-Rodewald. Zajmują oni obecnie 4. miejsce w klasyfikacji generalnej.