Fatalnie rozpoczął się dla Polaków pierwszy etap maratoński. Załoga Dąbrowski-Czachor z poważną awarią utknęła jeszcze przed pierwszym pomiarem czasu.
Orlen Team poinformował, że przyczyną postoju jest awaria skrzyni biegów. Niestety, może to oznaczać nawet koniec rywalizacji dla polskiej załogi.
Info z trasy #Dakar2016 Marek Dąbrowski i Jacek Czachor z awarią skrzyni biegów. #ORLENTeam
— ORLEN Team (@TeamORLEN) January 6, 2016
Kłopoty dotknęły także Kubę Przygońskiego, który długo nie melduje się na drugim pomiarze czasu. Na pierwszym był 25.
Natomiast przed rozpoczęciem rajdu Sebastian Rozwadowski poinformował o karze, nałożonej na jego załogę. – Chłopaki startują niebawem, a tymczasem otrzymaliśmy informację, że w za wczorajszy etap Sebastian i Benediktas otrzymali 2 minuty kary. Nasza ekipa zajęła więc 35. miejsce. W generalce Sebastian i Benediktas są na 48. miejscu. Szczegóły na temat kary wkrótce – napisał.
W internecie pojawiło się nagranie z wypadku na prologu rajdu. (Tylko dla widzów dorosłych)
https://www.youtube.com/watch?v=8qDBf0cSKUk