Lider Legii gorzko o początku sezonu. „Jestem rozczarowany”

9 lis 2022, 19:12

Koszykarska Legia Warszawa bez wątpienia może żałować kilku pojedynków, w których właściwie w ostatnich momentach oddawała inicjatywę rywalom. Dzisiaj bilans podopiecznych trenera Wojciecha Kamińskiego wyglądałby zdecydowanie lepiej, gdyby nie kilka indywidualnych decyzji zawodników. O swoich wrażeniach z początku sezonu opowiedziała gwiazda zespołu ze stolicy, Devyn Marble.

Devyn Marble gorzko na temat początku sezonu Legii

Legia Warszawa w bieżącej kampanii rzeczywiście gra w kratkę. Czasami przeciętny fan odnosi wrażenie, że ma do czynienia z genialną koszykówką. Jednak później zdarzają się bardzo proste błędy, po których człowiek pragnie tylko chwycić się za głowę. W każdym razie, szóste miejsce i bilans czterech zwycięstw oraz trzech porażek w Energa Basket Lidze to nie szczyt marzeń drużyny prowadzonej przez trenera Wojciecha Kamińskiego.

Natomiast poczynania na parkietach PLK to małe piwo w porównaniu z tym, co wyprawia zespół ze stolicy naszego kraju na europejskich boiskach. Legia w fazie grupowej Ligi Mistrzów FIBA ma na koncie trzy rozegrane potyczki i trzy przegrane. Najbardziej bolą te Hapoelem Holon (81:84 po dogrywce) oraz Filou Oostende (59:68). W obu pojedynkach zabrakło skuteczności, jak również zimnej krwi w kluczowych momentach spotkań.

Z pewnością wiele osób w klubie czuje rozgoryczenie tą sytuacją, ale warto pamiętać, że sezon koszykarski to maraton, a nie sprint. Do wszystkiego warto dochodzić stopniowo, bo można dostać zadyszki. Devyn Marble, gwiazdor warszawskiej ekipy, odpowiedział na łamach portalu „WP Sportowe Fakty” o swoich odczuciach dotyczących startu sezonu.

– Zgodzę się z tym, że początek sezonu jest rozczarowujący w naszym wykonaniu. Nie ma co tego ukrywać. Nie tak to sobie wyobrażaliśmy, trzeba wziąć to na klatę. Na dodatek czuję, że w każdym meczu, który przegraliśmy, równie dobrze mogliśmy wygrać. Co sprawia, że jest to mocno frustrujące – powiedział Marble w rozmowie z „WP Sportowe Fakty”.

– Uważam, że mamy silną drużynę. Po prostu musimy posprzątać kilka rzeczy, aby nie popełniać tych samych błędów w przyszłości. Na pewno mamy nad czym pracować, ale wierzę, że w tym zestawie pójdziemy z naszą grą do przodu, stać nas na to – nie ukrywa 30-letni koszykarz – dodał Amerykanin.

Legia Warszawa najbliższy mecz rozegra 18 listopada z ekipą MKS Dąbrowa Górnicza.

Wojciech Kamiński kształtuje Legię Warszawa przed startem PLK. „Musimy stworzyć kolektyw”

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA