Kolejna odsłona cyklu Diamentowej Ligi zawitała do Londynu. Od momentu ogłoszenia list startowych elektryzowała nas myśl pojedynku Adama Kszczota i Marcina Lewandowskiego na dystansie 800 metrów! W bardzo mocno obsadzonym biegu lepiej spisał się Marcin Lewandowski zajmując ostatecznie trzecie miejsce.
Bieg rozpoczął się wyjątkowo przykro. Już po stu metrach kontuzja mięśnia dwugłowego pozbawiła możliwości kontynuowania rywalizacji jednego z faworytów- Nijela Amosa. Adam Kszczot szybko dobiegł do Marcina Lewandowskiego i nasi zawodnicy na dystansie trzymali się obok siebie. Po bardzo mocnym pierwszym kółku nasi zawodnicy plasowali się na miejscach siódmym i ósmym. Na 200 metrów do zakończenia ruszyli obaj! Lepiej dzisiejszego dnia finiszował Marcin Lewandowski, który z szóstego miejsca przesunął się na podium, kończąc bieg z czasem 1:43.74 minut! Jest to najlepszy wynik osiągnięty w tym sezonie przez Marcina! Jest to także jego drugi najlepszy wynik w karierze. Jego rekord życiowy jest lepszy o zaledwie 0.02 sekundy!
Dla Marcina Lewandowskiego ten czas to także wypełnienie minimum na Igrzyska Olimpijskie Tokio 2020!
Adam Kszczot po nieco gorszym finiszu uplasował się ostatecznie na miejscu siódmym z czasem 1:44.61 minut, co jest także jego najlepszym wynikiem w tym sezonie. Adam powoli odnajduje odpowiedni rytm, a dzisiejszy najlepszy wynik sezonu pokazuje, że przygotowania do mistrzostw świata idą w dobrym kierunku.
Co istotne, zarówno Marcin Lewandowski, jak i Adam Kszczot zapewnili sobie dzisiaj prawo startu w finałowej odsłonie zawodów Diamentowej Ligi na dystansie 800 metrów!
Obaj nie oboje, redaktorku!
Dzięki za czujność, zdarza się.