Trzeci mityng z cyklu Diamentowej Ligi odbył się w amerykańskim Eugene. Do rywalizacji z najlepszymi zawodnikami świata przystąpiła szóstka Polaków. Nasi reprezentacji spisali bardzo dobrze, uzyskując 4 minima na sierpniowe Mistrzostwa Świata w Londynie!
Jako pierwsi na rozbiegu pojawili się nasi tyczkarze – Piotr Lisek oraz Paweł Wojciechowski. Od początku konkursu było wiadomo, że to Lisek będzie bił się o wysokie miejsca, gdyż już na rozgrzewce było widać, że jest we wspaniałej formie. Zakończył konkurs na 3. miejscu z wynikiem 5,81 metra, czym wypełnił wskaźnik na światowy czempionat w Londynie. 8. miejsce w tym konkursie zajął Paweł Wojciechowski, który dziś pokonał poprzeczkę zawieszoną na 5,56 metra.
Minimum na Mistrzostwa Świata potwierdziła w Eugene Kamila Lićwinko, która zajęła 2. miejsce w konkursie skoku wzwyż z wynikiem 1,95 metra. Widać, że Polka jest bardzo dobrze przygotowana do sezonu i już wkrótce będzie gotowa na skoki w okolicach 2 metrów.
Lekcje odrobiła również Joanna Jóźwik, która po bardzo słabym biegu w pierwszych zawodach Diamentowej Ligi w Doha (Czas powyżej 2:05 minuty), w Eugene spisała się na piątkę, gdyż uzyskała czas 2:00,77 minuty, który jest zdecydowanie najlepszy w tym sezonie, a także jest to minimum na Londyn. Polka zajęła w tym biegu 7. miejsce.
Minimum na Mistrzostwa Świata wybiegała sobie również Sofia Ennaoui, który zajęła 10, miejsce w biegu na 1500 metrów z czasem 4:05,74 minuty. Młoda zawodniczka po raz kolejny udowodniła, że jest jedną z najbardziej walecznych zawodniczek na bieżni i w Londynie będzie liczyć się w walce o wysokie pozycje.
Trochę gorszy dzień ma za sobą Konrad Bukowiecki, dla którego Eugene to szczególne miejsce (złoty medal Mistrzostw Świata juniorów w 2014 roku [jako junior młodszy]). Dziś jednak nie wszystko poszło po jego myśli, gdyż w mocno obsadzonym konkursie młody kulomiot zajął 7. miejsce z wynikiem 20,29 metra. Bukowiecki pchał w tym roku już powyżej 21 metrów, więc dzisiejszy konkurs to był zdecydowanie wypadek przy pracy.