Diamentowa Liga tym razem zawitała do stolicy Francji – Paryża. Pierwszymi z Polaków, którzy mieli okazje się zaprezentować dzisiejszego wieczoru byli Konrad Bukowiecki i Michał Haratyk, którzy wystąpili w konkursie pchnięcia kulą. Bukowiecki zajął wysokie 5. miejsce, a Haratyk zajął 9. miejsce.
Niedawno startowali na Igrzyskach w Rio, nieudanych dla ich obu. Jeden nie zakwalifikował się do finału, a drugi spalił w nim wszystkie 3. próby. Niestety w Paryżu za wiele się nie poprawiło, ale kolejne miejsce w czołówce Bukowieckiego można uznać za sukces. 19-latek ze Szczytna pchnął w 2. próbie 20,36 metra i zajął 5. miejsce. Aby wystąpić w ścisłym finale, Polak musiał pchnąć tylko centymetr dalej, gdyż rezultat 20,37 metra, dał awans doświadczonemu Amerykaninowi – Ryanowi Whitingowi.
Niestety swojej formy z lipca nie może odnaleźć Michał Haratyk – Wicemistrz Europy z Amsterdamu. Po kompletnie nieudanych eliminacjach konkursu olimpijskiego, tym razem Polak nie pozbierał się na zawodach Diamentowej Ligi. Zaliczył tylko 1. pchnięcie, które mierzone było na 19,60 metra. 9. miejsce w klasyfikacji ogólnej.