Mimo sprowadzenia do klubu Mariana Kelemena, Jagiellonia Białystok wciąż poszukuje nowego bramkarza. Poważnym kandydatem na tę pozycję wydaje się być zawodnik Podbeskidzia – Emilijus Zubas.
Jagiellonia Białystok w letnim oknie transferowym straciła podstawowego bramkarza, Barłomieja Drągowskiego, który za ok. 3.2 mln euro odszedł do Fiorentiny. W Białystoku już wcześniej sprowadzono następcę Drągowskiego – kontrakt podpisał bowiem 36-letni Marian Kelemen. Słowacki bramkarz występował już wcześniej w polskiej Ekstraklasie, przez 5 sezonów broniąc barw Śląska Wrocław.
Pomimo sprowadzenia Kelemena, Jagiellonia nie zaprzestała poszukiwań bramkarza, który mógłby wypełnić lukę po Drągowskim. Według najnowszych doniesień działacze “Jagi” poważnie interesują się golkiperem Podbeskidzia Bielsko-Biała – Emilijusem Zubasem. Umowa 26-letniego zawodnika z “Góralami” obowiązuje do czerwca 2017 roku, a klauzula odejścia wynosi ponoć około milion złotych.
Jagiellonia złożyła już bielskiemu klubowi ofertę za Zubasa, jednak zaproponowane tzw. rozliczenie bezgotówkowe, polegające na zagwarantowaniu procentu od ewentualnej sprzedaży piłkarza do kolejnego klubu, zostało z miejsca odrzucone przez Podbeskidzie. W Bielsku liczą na solidny zarobek związany ze sprzedażą Zubasa, który wyraził wolę transferu do Białegostoku.
26-letni Litwin wystąpił w minionym sezonie w 36 spotkaniach na wszystkich frontach w barwach Podbeskidzia, ośmiokrotnie zachowując czyste konto.
