Marcin Gortat podejmował na swoim parkiecie Chicago Bulls. Za faworyta można było uznać ekipę ze stolicy, a jednak Bulls wygrali 99-91!
Czarodzieje odnieśli drugą porażkę z rzędu, Marcin po dwóch meczach z rzędu zagrał powyżej 30 minut w meczu. Spędzając 37 minut na parkiecie zdobył 14 punktów, zebrał 11 piłek, 3 razy zablokował przeciwników, raz asystował, i przejmował. Miał jedną stratę.
Piotr Jankowski