Drągowski trafi na Wyspy? Jest jeden warunek

Aktualizacja: 3 lut 2022, 12:51
7 mar 2016, 16:05

Już od jakiegoś czasu wiadomo było, że klub z angielskiej Premier League – AFC Bournemouth – interesuje się Bartłomiejem Drągowskim. Teraz jednak wiadomo, że władze klubu chcą najpierw zrealizować inny cel – utrzymać się w lidze.

Po bardzo dobrych występach w poprzednim sezonie, kiedy to popularny “Drążek” został odkryciem ubiegłych rozgrywek, oraz przyzwoicie rozegranej pierwszej części trwającego sezonu, zainteresowanie młodym bramkarzem Jagiellonii wzrosło niesamowicie. Miał on propozycje m.in. z niemieckich klubów, ale także dostał propozycję z Premier League, która okazała się najkonkretniejsza.

Bartłomiej Drągowski w Polsce zostanie na pewno do lata tego roku i wcale nie jest na 100% pewne, że po sezonie uda się do Anglii. Wszystko zależy od postawy klubu Bournemouth, którego bramkarzem obecnie jest Artur Boruc. Mianowicie, priorytetem jest utrzymanie się w najwyższej klasie rozgrywkowej.

– Anglicy potwierdzili chęć pozyskania Bartka. Jego przejście na Wyspy jest jednak uzależnione od tego, czy Bournemouth utrzyma się w Premier League. To jest obecnie ich priorytet – mówi Mariusz Kulesza, agent piłkarza, na łamach “PS”. – Na kolejną fazę rozmów jesteśmy umówieni, kiedy klub zapewni sobie utrzymanie – dodaje.

Potencjalny nabywca młodziutkiego golkipera białostoczan bardzo dobrze radzi sobie w obecnym sezonie jak na beniaminka. Z 35 punktami na koncie zajmują 14. pozycję w lidze, a ich przewaga nad strefą spadkową, w której obecnie znajduje się Aston Villa i Newcastle United, wynosi 11 punktów. Jest więc bardzo prawdopodobne, że cel zostanie zrealizowany, a czy w takim wypadku działacze klubu zdecydują się na pozyskanie 18-latka? Czas pokaże.

Nawet, gdyby tak się stało, to nie wiadomo, czy udałoby się przebić bramkarzowi “Jagi” do pierwszego składu “The Cherries”. Problemem mógłby być będący cały czas w wysokiej formie – reprezentant Polski – Artur Boruc. Polak jest obecnie podstawowym bramkarzem AFC Bournemouth, a trener jest zadowolony z jego gry.

Forma Drągowskiego jest także wyznacznikiem ceny. W Białymstoku klub nie chce słyszeć o mniejszej sumie niż 5 mln euro.

 

źródło: Przegląd Spotowy

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA