Pinar Karsiyaka Izmir wygrał drugie spotkanie z rzędu w tureckiej Superlidze. Tym razem ekipa Mateusza Ponitki triumfowała zdecydowanie, pokonując we własnej hali Trabzonspor Medical Park 74:59.
Reprezentant Polski w sobotnim pojedynku nie zaimponował podobną skutecznością, jak w poprzednich meczach. Ponitka spędził na parkiecie 25 minut i zanotował 6 punktów (3/6 z gry), miał 3 zbiórki i 3 asysty. Przypomnijmy, że w dwóch pierwszych kolejkach sezonu 2016/2017 Mateusz zdobywał odpowiednio 23 i 12 pkt.
Koszykarze Pinar tym razem nie mieli problemów z udowodnieniem komu należy się wygrana, choć pierwsza kwarta wcale nie wskazywała na lekką przeprawę z Tranzonsporem a wynik brzmiał 17:9 dla drużyny gości. Jednak od drugiej ćwiartki meczowej gracze gospodarzy zaczęli sukcesywnie odrabiać straty a ich popisem była zwłaszcza trzecia kwarta, którą Pinar wygrał 26:11 i prowadził już 58:47, nie oddając pola rywalom już do końcowej syreny. Zawodnicy z Izmiru rewelacyjnie rzucali zza łuku, a liderem zespołu trenowanego przez Nenada Markovicia był Kevin Dillard, który zdobył 20 punktów i 8-krotnie asystował. Dajuan Summers dołożył 18 oczek, wspaniały występ zaliczył również Josh Owens, kompletując double-double (16 punktów i 10 zbiórek).
Pinar Karsiyaka Izmir – Trabzonspor Medical Park 74:59 (9:17, 23:19, 26:11, 16:12)
(Dillard 20, Summers 18, Owens 16 – Hardy 15, Wright 15, Cantekin 12)
