Ferencvaros Michała Nalepy pokonał w rewanżowy meczu 1/2 finału Pucharu Węgier Debreczyn 1:0 i awansował do finału rozrywek gdzie zmierzy się Ujpestem.
Pierwsze spotkanie rozgrywane w Debreczynie zakończyło się bezbramkowym remisem, dlatego Ferencovaros musiał wygrać aby przystąpić do walki o trofeum. To zadanie w znacznym stopniu ułatwił bramkarz Debreczyna, który już w 18. minucie obejrzał czerwony kartonik i musiał opuścić plac gry. Gospodarze nie omieszkali tego nie wykorzystać. W 22. minucie cały stadion eksplodował, a gola zdobyła największa gwiazda Ferencvaros, Zoltan Gera, który w swojej bardzo bogatej karierze reprezentował barwy takich klubów jak West Bromwich Albion czy Fulham!
W drugiej połowie gospodarze dzisiejszego starcia ponownie za sprawą Gery zdobyli drugą bramkę i byli już praktycznie pewni awansu. Dzieła zniszczenia w ostatniej minucie meczu dopełnił Dominik Nagy i ustalił wynik spotkania na 3:0. Michał Nalepa rozegrał cały mecz na pozycji środkowego obrońcy i będzie mógł zaliczyć to spotkanie do jak najbardziej udanych.
