Niedzielny wieczór na torze w Lesznie zapowiada się ciekawie. W ramach 11 kolejki PGE Ekstraligi miejscowa Fogo Unia podejmie obecnie panującego Drużynowego Mistrza Polski MONEYmakesMONEY.pl Stal Gorzów. „Stalowcy” nie są faworytami nadchodzącego meczu jednak będą robić wszystko by powstrzymać atakujące „Byki”
Leszczynianie przed tegorocznymi rozgrywkami skompletowali bardzo silną z zarazem bardzo równo jadącą drużynę. Zagraniczni liderzy mowa o Nickim Pedersenie i Emilu Sajfutdinowie to dwa najważniejsze ogniwa „biało-niebieskich” co prawda w ostatnim meczu ze PGE Stalą Rzeszów nie przywieźli „dwucyfrówki” to i tak są w dobrych dyspozycjach zarówno sprzętowych jak i mentalno-fizycznych. Kolejnymi kluczowymi zawodnikami „Byków“ są braci Pawliccy. Zarówno Przemysław jak i Piotr ścigają się z najlepszymi bez najmniejszych kompleksów. Ich występy w każdym meczu dostarczają drużynie kluczowych punktów a kibicom nie lada emocji. Na pochwały po ostatnim pojedynku również zasłużył Grzegorz Zengota, zdobywca 11 oczek i 2 bonusów. Można by rzecz, iż Unia nie ma w swoim zespole słabych punktów, lecz niestety tak nie jest. Piętą Achillesa teamu Adama Skórnickiego są koledzy z pary Piotra Pawlickiego. Mowa o Bartoszu Smektale i Dominiku Kuberze, brak punktów z ich strony jednak nie wpływa na mecze znacząco.
Obecnie królujący Drużynowy Mistrz Polski nie prezentuje się w tegorocznych rozgrywkach tak dobrze jak przed rokiem. „Żółto-niebiescy” tegoroczne rozgrywki w PGE Ekstralidze rozpoczęli od dwóch porażek na swoim obiekcie. Postawa liderów oraz zawodników „drugiej linii” pozostawiała wiele do życzenia. Jednak po zmianie trenera z Piotra Palucha na Stanisława Chomskiego gorzowianie odzyskali dużo więcej wigoru i pokazywali lwi pazur na torze. Było to widoczne chociażby podczas derbowego meczu w Zielonej Górze, gdzie nowy szkoleniowiec dowodził ekipą Stali Gorzów po raz pierwszy. Podobnie wyglądały mecze na „Jancarzu”. Niestety pierwszy kolejny mecz wyjazdowy przywrócił „Stalowców” do punktu wyjścia. Nawet znakomicie startujący Bartosz Zmarzlik pogubił się na Toruńskiej Motoarenie.
Niemniej przed gorzowskimi zawodnikami ciężka przeprawa przez punkty najważniejszych zawodników Stali mogą zadecydować o losach spotkania. Chociaż „żółto-niebiescy” spisywani są na pożarcie przez „Byki” to postawa kapitana Krzysztofa Kasprzaka będzie odgrywała kluczową rolę. Podobnie sytuacja wygląda u Nielsa Kristiana Iversena, czy ostatnio coraz lepiej jeżdżącego Mateja Žagara. Ich punkty będą bardzo cenne dla zespołu z grodu nad Wartą. Jeśli gorzowianie myślą o zwycięstwie również zapunktować musi Bartosz Zmarzlik. Plama jaką pozostawił po ostatnim meczu młodzieżowiec będzie chciała szybko się rozpłynąć a ambicje juniora będą ku temu dobrym motywatorem. Kolejnymi zawodnikami, którzy muszą zawalczyć są Tomasz Gapiński i Piotr Świderski. Adrian Cyfer również nie będzie chciał odstawać od pozostałych kolegów.
Foto Unia Leszno jest obecnie liderem PGE Ekstraligi z dorobkiem 19 punktów ma przewagę 4 punktów nad goniącą ją Spartą Wrocław. Z kolei MONEYmakesMONEY.pl Stal Gorzów zajmuje odległe 6 miejsce a na swoim koncie ma 8 oczek.
MONEYmakesMONEY.pl Stal Gorzów
1. Niels Kristian Iversen
2. Piotr Świderski
3. Matej Žagar
4. Tomasz Gapiński
5. Krzysztof Kasprzak (K)
6. Bartosz Zmarzlik
Fogo Unia Leszno
9. Nicki Pedersen
10. Tomas H. Jonasson
11. Przemysław Pawlicki (K)
12. Emil Sajfutdinow
13. Grzegorz Zengota
14. Piotr Pawlicki
Początek zawodów: 19:30
Sędzia: Tomasz Proszowski