Podczas dzisiejszej konferencji prasowej przed niedzielnym meczem SPAR Falubazu Zielona Góra z MRGARDEN GKM-em Grudziądz wypowiedział się trener zielonogórskiej drużyny, Sławomir Dudek. Szkoleniowiec Falubazu twierdzi, że nie musi mobilizować swoich zawodników, oni sami wiedzą o co jadą.
Darcy, Andreas i Grzesiek mają zawody w Anglii i Szwecji. Pozostali zawodnicy będą trenować już w piątek, reszta dołączy do nas w sobotę. Zdajemy sobie sprawę, jak ważny jest to mecz. Zawodnicy mają świadomość jak ważne jest to spotkanie. Nie musimy ich dodatkowo mobilizować, bo sami dobrze wiedzą o co jedziemy. Chcemy ten ostatni mecz wygrać i dobrym akcentem zakończyć sezon ligowyTreningi mamy zaplanowane na piątek i sobotę. Przygotowujemy się do tego meczu tak jak zwykle. Każdy mecz chcieliśmy wygrać i tak samo podchodzimy do meczu z GKM-em. – powiedział Dudek.
Szkoleniowiec zapytany o sytuację kadrową związaną z kontuzją kapitana Piotra Protasiewicza oraz Alexa Zgardzińskiego, który wczoraj zanotował upadek w Opolu, odpowiedział: Do końca będziemy czekać na decyzję Piotra Protasiewicza. On sam musi zdecydować, czy jest w stanie nam pomóc i pojechać w meczu. Po kompleksowych badaniach okazało się, że nie jest to tak poważny uraz. Nie jest to na szczęście ponowne złamanie. Piotr cały czas przechodzi rehabilitację w Olimpie i sam będzie musiał podjąć taką decyzję. Skład mamy tak ustalony, że do samego końca możemy czekać. Alex natomiast jest poobijany, ale dzisiaj od rana jest już na badaniach u lekarzy. Na szczęście nie ma tam złamania i jego występ w niedzielnym meczu nie jest zagrożony – przyznał trener Falubazu.