Anwil Włocławek odrobił w ostatniej kwarcie 17 punktów i wygrał ze Stelmet Eneą BC Zielona Góra w piątym spotkaniu półfinałowym 85:83. Dzięki temu, zmierzy się w finale ligi z BM Slam Stalą Ostrów Wielkopolski.
Spotkanie zdecydowanie lepiej rozpoczęli goście. Od pierwszych minut przejęli kontrolę nad spotkaniem, potrafili dobrze wychodzić z podwojeń Anwilu. Grę zielonogórzan prowadził Łukasz Koszarek, który już w pierwszej kwarcie miał 7 asyst, natomiast za punktowanie odpowiedzialny był głównie Boris Savović, którego w drugiej i trzeciej kwarcie rzutami z dystansu wspierał Przemysław Zamojski. Z drugiej strony jedynym zawodnikiem, który faktycznie wykazywał wolę walki był Kamil Łączyński. Przewaga gości osiągała okolice 20 punktów i wydawało się, że Anwil już się nie podniesie.
I zapewne tak by się stało, gdyby nie kompletna odmiana jednej i drugiej drużyny. Stelmet kompletnie stanął w ataku, jak i obronie, a włocławianie zdołali odrobić 18 punktów w niecałe 6 minut. Zaczął trafiać Ivan Almeida oraz Quinton Hosley, a z powodu 5 przewinień z parkietu musiał zejść James Florence i zabrakło gracza, mogącego rozbijać defensywę gospodarzy. Co prawda gracze Andreja Urlepa mieli jeszcze okazję, jednak rzutu na zwycięstwo zza łuku nie wykorzystał Boris Savović.
Finał EBL rozpocznie się już w czwartek. Anwil Włocławek w serii do 4 zwycięstw podejmie BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski, natomiast Stelmet Enea BC Zielona Góra rozegra dwumecz o brązowy medal z Polskim Cukrem Toruń.
Anwil Włocławek – Stelmet Enea BC Zielona Góra 85:83 (14:25, 21:20, 12:20, 38:18)
Anwil Włocławek: Hosley 22, Almeida 19 (6 zb), Łączyński 16 (7 ast), Zyskowski 8, Nowakowski 7, Sobin 6, Leończyk 4, Airington 2, Wojciechowski 1, Delas 0, Ihring 0
Stelmet Enea BC Zielona Góra: Savović 19 (8 zb), Zamojski 17, Gecevicius 15, Florence 15, Koszarek 7 (10 ast), Dragicević 6, Hrycaniuk 4, Matczak 0, Murić 0
