Anwil Włocławek wygrał na wyjeździe 77:64 z Treflem Sopot w 20. kolejce EBL. Gości do zwycięstwa poprowadził nowy nabytek – McKenzie Moore.
Włocławianie już w pierwszej kwarcie postawili trudne warunki gospodarzom. Na niecałe 4 minuty przed końcem tej części gry wypracowali sobie 8 punktów przewagi, której jednak zdołali roztrwonić do przerwy. Druga kwarta przez większość czasu była wyrównanym pojedynkiem, ale ostatecznie po pierwszej połowie na tablicy świetlnej widniał rezultat 41:35 dla przyjezdnych.
W trzeciej odsłonie drużyna z Kujaw uciekła na ponad dziesięć punktów i wydawało się, że ma już ten mecz pod kontrolą. Gospodarze jednak wrzucili wyższy bieg i zdołali wygrać tę część gry jednym punktem, co dawało wynik 53:58 dla Anwilu przed ostatnią kwartą.
W ostatniej części gry drużyna z Sopotu nie była już w stanie się zerwać w skuteczną pogoń. Tym samym ekipa z Włocławka kontrolowała pewnie sytuację na parkiecie i choćby przez chwilę jej zwycięstwo nie było zagrożone.
McKenzie Moore zdobył dziś najwięcej punktów, a było ich w sumie 16. Anwil bardzo pewnie prezentował się na linii rzutów wolnych, koszykarze tej drużyny zaliczyli tylko jedno pudło na 13 prób. Dla przyjezdnych to dziewiąta wygrana z rzędu, natomiast gospodarze zaliczyli piątą kolejną ligową porażkę.
Trefl Sopot – Anwil Włocławek 64:77 (20:20, 15:21, 18:17, 11:19)
Trefl: Michał Kolenda 15, Paweł Leończyk 15, Nana Foulland 12, Łukasz Kolenda 9, Mikołaj Kurpisz 6, Carlos Medlock 5, Sebastian Rompa 2, Cameron Ayers 0, Witalij Kowalenko 0, Błażej Kulikowski 0, Benjamin Dider-Urbaniak 0, Daniel Ziółkowski 0.
Anwil: McKenzie Moore 16, Ricky Ledo 14, Chris Dowe 13, Krzysztof Sulima 12, Shawn Jones 12, Szymon Szewczyk 9, Michał Sokołowski 1, Rolands Freimanis 0, Adam Piatek 0, Igor Wadowski 0.
