Wielka koszykówka na najwyższym poziomie! Zarówno zawodnicy ostrowian, jak i torunian nie zamierzali odpuszczać i stworzyli wspaniałe show, które dzięki lepiej rozegranej końcówce padło łupem Slam Stali.
W mecz lepiej weszli goście, którzy wyszli na sześciopunktowe prowadzenie, ale od pierwszych akcji było widać, że starcie będzie wyrównane. Przez większość pierwszej połowy na każdą udaną akcję jednej drużyny, co spowodowało, że mecz toczył się tempem punkt za punkt. W drugiej połowie coraz większą kontrolę przejmowali gospodarze. Jedynym zawodnikiem, który grał na swoim nominalnym poziomie (a nawet wyższym!) był Cheikh Mbodj. Skończył mecz z 27 punktami i co prawda na początku miał kłopoty z celnymi rzutami, to rozegrał fantastyczne zawody w ataku (najpierw skuteczność 2/8, od tamtego momentu 8/8). Nie dostał jednak wystarczającego wsparcia od pozostałych zawodników. Zawiedli szczególnie Karol Gruszecki (3 punkty, 1/6 z gry) oraz Aaron Cel (4 punkty, 1/5 z gry).
W odpowiedzi ostrowianie rozkręcali się w ataku, swoje robił dyrygujący grą Aaron Johnson, ale zawodnikiem, który miał największy wpływ na wynik spotkania był Nikola Marković. Ponownie przypomniał o sobie kibicom swoją wszechstronnością, z czym spore kłopoty miała defensywa torunian.
Mimo wszystko nie można odmówić Polskiemu Cukrowi walki. Przegrali tak naprawdę minimalnie i pewne jest to, że nadchodzące starcia tej pary (następne już w sobotę!) będą równie, lub nawet jeszcze bardziej emocjonujące.
BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski – Polski Cukier Toruń 82:76 (17:17, 24:24, 24:21, 17:14)
BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski: Marković 19, Kostrzewski 13, Johnson 12 (8 ast), Carter 9, Holt 9, Chyliński 8, Łukasiak 4, Łapeta 3, Surmacz 3, Skifić 2 (9 zb), Ochońko 0, Majewski 0
Polski Cukier Toruń: Mbodj 27 (6 zb), Cosey 15 (6 zb), Wisńiewski 9, Sulima 8, Newbill 6, Cel 4, Gruszecki 3, Perka 2, Diduszko 2, Śnieg 0