W pierwszym spotkaniu 22. kolejki Energa Basket w Szczecinie Stelmet pokonał miejscowego Kinga. Ozdobą meczu był pojedynek strzelecki Martynasa Paliukenasa oraz Darko Planinicia.
Linijka statystyczna litewskiego zawodnika Kinga wygląda bardzo dobrze – 26 pkt (11/14 z gry), 4 zbiórki, 2 asysty oraz 3 przechwyty. Ale Chorwat w barwach Stelmetu nie pozostawał dłużny. To on pociągnął swój zespół z 36 pkt (2 wynik strzelecki w tym sezonie w PLK ex quo z Omarem Prewittem), przy skuteczności z gry 11 na 12, 8 zbiórek i mając aż 16 wymuszonych fauli.
Najważniejsze rzeczy na boisku obserwowaliśmy w drugiej odsłonie spotkania. To w tej kwarcie (24:17 dla zielonogórzan) przyjezdni wypracowali sobie przewagę dzięki której kontrolowali spotkanie aż do czwartej kwarty. Właśnie w ostatniej części gry King odrobił straty z nawiązką i wyszedł na prowadzenie 76:72. Tu jednak dwa celne rzuty dystansowe Kodi Justice’a sprawiły, że Stelmet odzyskał prowadzenie, którego nie oddał już do końca spotkania.
KING SZCZECIN – STELMET ENEA BC ZIELONA GÓRA 80:87 (20:20, 17:24, 22:21, 21:22)
King: Paliukenas 26, Watts 19, Schenk 15, Sajus 7, Jogela 5, Bartosz 4, Kikowski 2, Williams 2, Diduszko 0.