MKS Start Lublin pokonał na wyjeździe WKS Śląsk Wrocław 70-78. Jest to już piąte zwycięstwo lubelskich koziołków w tym sezonie.
W pierwszej kwarcie niedzielnego starcia to wrocławianie dyktowali warunki gry. Na początku spotkania na dobre rzuty Torina Dorna ze Śląska odpowiadał Brynton Lemar. Dzięki temu przewaga Śląska nie była aż tak widoczna. Aktywni w grze byli również Kamil Łączyński i Tweety Carter. Długo jednak musieli czekać na wyjście na prowadzenie. Kilka błędów WKSu i Start sięgnął po to, co upragnione. Długo jednak lublinianie nie mogli cieszyć się z prowadzenia. Dwa szybkie rzuty po stronie Wrocławia i gospodarze prowadzili 19-16.
Druga kwarta była już lepsza w wykonaniu czerwono–czarnych. Mocna ofensywa od pierwszych minut zaowocowała prowadzeniem w tej części spotkania. Około 5. minuty coś nie funkcjonowało w obu zespołach. Zarówno wrocławianie, jak i zawodnicy z Lublina mylili się pod koszem. Obronną ręką wyszli z tego podopieczni Davida Dedka, którzy wygrali tę kwartę minimalną różnicą punktową. Po pierwszej połowie na tablicy wyników było 34-33 dla WKS-u.
Po przerwie lublinianie zaczęli odskakiwać Śląskowi, który ciągle toczył z nimi wyrównany bój. Kolejne minuty zawodników na parkiecie potwierdzały, że szykuje się zacięta końcówka spotkania w hali Orbita. Nareszcie zaczęły funkcjonować rzuty za trzy punkty. Przed ostatnią kwartą w korzystnej sytuacji byli gospodarze, prowadząc 60-56.
Kibice we Wrocławiu przeżywali prawdziwy dreszczowiec, biorąc pod uwagę bilans meczów domowych ich zespołu. Zwłaszcza że w ostatnich 10 minutach goście z Lublina ruszyli do odrabiania strat. Przez to ciągle wynik oscylował w pobliżu remisu. Gdy zostały około dwie minuty do gwizdka sędziego to Brynton Lemar zaczął brylować. Przy pomocy Romana Szymańskiego oraz Tweetiego Cartera udało im się wypracować sporą zaliczkę punktową. Wrocławianie próbowali jeszcze ratować sytuację na boisku, jednak punkty Lemara zapewniły wygraną lubelskim koszykarzom 78-70.
WKS Ślęza Wrocław – MKS Start Lublin 70:78 (19-16, 15-17, 26-23, 10-22)
WKS Ślęza Wrocław: Torin Dorn 19, Michael Humphrey 13, Mathieu Wojciechowski 10, Kamil Łączyński 8, Danny Gibson 8, Aleksander Dziewa 8, Michał Gabiński 4, Jakub Musiał, Andrew Chrabascz, Tomasz Żleźniak
MKS Start Lublin: Brynton Lemar 20, Tweety Carter 15, Kacper Borowski 13, Mateusz Dziemba 11, Roman Szymański 6, Jimmie Taylor, Jacek Jarecki 5, Damian Jeszke 2, Bartłomiej Pelczar, Grzegorz Grochowski