Dziś rozegrano trzy z sześciu spotkań Energii Basket Ligii Kobiet. Swoje wyjazdowe spotkania wygrywały krakowianki oraz wrocławianki. Jedynie TS Ostrovia pokonała we własnej hali Zagłębie Sosnowiec.
Spotkanie zdecydowanie lepiej rozpoczęły zawodniczki przyjezdne, ale ostrowianki krok po kroku odrabiały straty i ustawiły się w dobrej sytuacji w ostatniej kwarcie. Kluczowe punkty z linii rzutów wolnych zdobyły Breanna Lewis oraz Monika Naczk i to Ostrovia wygrała trzema punktami. Najlepszą zawodniczką gospodyń była Dita Rozenberga z 22 punktami i 7 zbiórkami. W ekipie z Sosnowca wyróżniała się Robyn Parks z 24 punktami i 4 zbiórkami.
TS Ostrovia Ostrów Wielkopolski – KS JAS-FBG Zagłębie Sosnowiec 72:69 (15:25, 21:16, 15:12, 21:16)
—-
Po pierwszej kwarcie gospodynie niespodziewanie prowadziły dwoma punktami. Po przerwie między kwartami łodzianki zgubiły chyba wiarę w cokolwiek. W tej części gry wicemistrzynie Polski pozwoliły im na rzucenie zaledwie ośmiu punktów i zdecydowanie odskoczyły. Podobnie wyglądała trzecia kwarta, dzięki czemu Wisła CanPack całkowicie kontrolowała wydarzenia na parkiecie. Najlepszą zawodniczką gości była Cheyenne Parker z 18 punktami i 8 zbiórkami. W drużynie z Łodzi wyróżniała się Kathleen Scheer z 20 punktami i 8 zbiórkami.
Widzew Łódź – Wisła CanPack Kraków 61:85 (24:22, 8:20, 8:23, 21:20)
—–
Po bardzo wyrównanej pierwszej kwarcie, Ślęza zaczęła odskakiwać w drugiej części meczu. Po przerwie również dominowała i dlatego mogła być pewna efektownego zwycięstwa. Marissa Kastanek zanotowała dla wrocławianek 20 punktów i 3 asysty. W ekipie z Siedlec na wyróżnienie zasłużyła Katarzyna Trzeciak (16 punktów, 4 zbiórki, 2 asysty).
PGE MKK Siedlce – 1KS Ślęza Wrocław 60:91 (18:17, 10:23, 14:31, 18:20)