Pszczółka Polski Cukier AZS UMCS Lublin wygrała mecz z AZS Uniwerystetem Gdańskim 83-79. Lublinianki znajdują się obecnie na 4. miejscu w tabeli.
Oba zespoły narzuciły szybkie tempo od pierwszych minut. Właściwie już w połowie pierwszej kwarty wszystkie koszykarki AZS Uniwersytetu Gdańskiego z podstawowego składu miały po celnym trafieniu na koncie. Wtedy gospodynie wygrywały już 17-11. Przełamanie przyjezdnych nastąpiło w 8. minucie, gdy zza łuku trafiła Alexis Peterson, ale ich radość z prowadzenia nie trwała długo, bo w podobny sposób odpowiedziała Paulina Kuras, a jej śladami poszła Tierra Ruffin-Pratt. Dzięki nim gdańszczanki wygrywały już 28-23.
Tempo opadło w drugiej kwarcie, ale zespół Mirosława Orczyka utrzymywał przewagę niemalże przez całą partię. Akademiczki z Lublina zdołały tylko raz wyrównać (41-41). Gdańszczanki dobrze radziły sobie w ataku, ale również wykorzystywały złe wybory rywalek, jak chociażby błędne podanie Giedre Labuckienė. W końcówce dobrą skutecznością popisała się znów Ortiz, dlatego gospodynie wygrywały 46-41 po gwizdku sędziego.
Gdańskie akademiczki rozpoczęły druga połowę od „trójki” Anny Pachuriny, a po drugiej stronie dobrze spisywała się Briana Day, zdobywczyni 6 punktów. Miejscowe utrzymywały bezpieczną przewagę, ale gdy punktować zaczęła Julia Adamowicz, różnica zmalała do 1 oczka. Lublinianki goniły rywalki do końca trzeciej kwarty, dwukrotnie wyrównując wynik spotkania, ale wciąż brakowało postawienia kropki nad „i”.
Frolkina wykorzystała rzut zza łuku na starcie ostatniej odsłony, ale ani ona, ani koleżanki nie potrafiły trafić przez kolejnych 5 minut, w efekcie czego przyjezdne objęły prowadzenie 69-68. Do końca meczu oglądaliśmy wyrównany bój, ale ostatecznie zwycięsko z niego wyszła ekipa z Lublina. Pszczółki wygrały rzutem na taśmę 83-79.
AZS UNIWERSYTET GDAŃSKI – PSZCZÓŁKA POLSKI CUKIER AZS UMCS LUBLIN 79:83 (30:26, 16:15, 19:23, 14:19)