Efektowna prezentacja, symboliczne pożegnanie Piotra Szczotki, mnóstwo konkursów dla kibiców i mecz z FC Barceloną – tak wyglądało sobotnie popołudnie w Gdynia Arena. Hiszpańska ekipa pokonała Arkę 94:67.
W pierwszej piątce gospodarzy symbolicznie pojawił się… Piotr Szczotka. To do niego powędrowała piłka, a publiczność zgromadzona w Gdyni mogła oficjalnie pożegnać go jako zawodnika (nadal będzie pracował w klubie jako trener przygotowania motorycznego). Koszykarz przyjął również wyróżnienie od Prezesa Polskiego Związku Koszykówki, Grzegorza Bachańskiego.
Zespół trenera Przemysława Frasunkiewicza świetnie wszedł w to spotkanie i po kilku minutach prowadził nawet 8:2. Hiszpańska ekipa bardzo szybko wzięła się za odrabianie strat, więc po 10 minutach przegrywała tylko 13:15. FC Barcelona rozwinęła skrzydła w drugiej kwarcie – świetnie prezentował się Ante Tomić, a swoje akcje kończył Kyle Kurić. W pewnym momencie przewaga gości wzrosła do 11 punktów. W końcówce pierwszej połowy do stanu 41:50 zmniejszył ją trójką Jakub Garbacz.
W trzeciej kwarcie zespół Svetislava Pesicia zaczął całkowicie kontrolować sytuację na parkiecie. Mimo starań Deividasa Dulkysa i Josha Bostica – to rywale powiększali przewagę – nawet do 25 punktów. Po 30 minutach było już 80:54. Ostatnia część meczu już niczego nie zmieniła, chociaż goście nie grali już tak dobrze w ofensywie. Trójki trafiał jeszcze Krzysztof SZubarga, ale to FC Barcelona zwyciężyła 94:67.
Arka Gdynia – FC Barcelona Lassa 67:94 (15:13, 26:37, 13:30, 13:14)
Arka: Dylewicz 10, Bostic 9, Ponitka 9, Szubarga 8, Dulkys 8, Wyka 8, Upshaw 8, Garbacz 6, Łapeta 1, Kamiński 0, Stryjewski 0
Barca Lassa: Kurić 20, Tomić 16, Pustovyi 12, Smits 9, Singleton 9, Claver 6, Blazić 6, Font 5, Huertel 4, Figueras 4, Bolmaro 3, Diagne 0
info prasowe