Niestety, Haiti nie zdobyło w tegorocznej edycji Copa America żadnego punktu i z zaledwie jedną bramką w trzech meczach wraca do domu. Dziś drużyna Donalda Guerriera i Kevina Lafrance’a uległa aż 0:4 Ekwadorowi.
Ekwador, który przed tym spotkanie miał dwa punkty musiał wygrać by liczyć na awans do ćwierćfinału rozgrywek. Swój obowiązek wypełnił zdecydowanie i teraz musi czekać na rozstrzygniecie meczu Brazylia – Peru. Tylko kataklizm mógłby odebrać im jednak przepustkę do 1/4 finału.
Kanonadę strzelecką ekipa z Ameryki Południowej rozpoczęła już w 11. minucie za sprawą Ennera Valencii z West Hamu. 9 minut później mieliśmy już 2:0, a tym razem strzelcem gola został Jaime Ayovi.
W drugiej połowie obraz gry nie uległ zmianie, a niespełna kwadrans po zmianie stron dobrze znany z gry w lidze rosyjskiej Christian Noboa podwyższył wynik spotkania. Haitańczyków w 78. minucie dobił jeszcze Antonio Valencia z Manchesteru United.
W drużynie prowadzonej przez Patrice’a Neveu do 71. minuty grał pomocnik Chrobrego Głogów – Kevin Lafrance. Cały mecz na ławce rezerwowych spędził z kolei skrzydłowy Wisły Kraków, Wilde Donald Guerrier.
