Po świetnym meczu z Belgijkami, tym razem polskie koszykarki przegrały po dogrywce w Katowicach z Litwinkami 73:75. Po dwóch meczach eliminacji EuroBasketu 2025 sytuacja biało-czerwonych nie jest najgorsza, a wszystko wyjaśni się dopiero w przyszłym roku.
Polki prowadziły na półmetku 10 punktami, ale przegrały
W pierwszym meczu eliminacji do EuroBasketu 2025 polskie koszykarki sprawiły wielką sensację, pokonując faworyzowane Belgijki 67:62. Mistrzynie Europy nie miały zbyt wiele do powiedzenia w starciu ze świetnie dysponowanymi Polkami. Mecz z Litwinkami miał być kolejnym ważnym krokiem w kierunku awansu na turniej.
Pomimo początkowego prowadzenia rywalek z Litwy, pierwsza kwarta należała do naszych koszykarek, które pewnie wygrały ją 28:15. W drugiej odsłonie Polki pozwoliły Litwinkom na doskoczenie do nich na dystans trzech punktów, ale w końcówce ponownie zachwyciły skutecznością, prowadząc do przerwy 42:32.
W trzeciej kwarcie przewaga biało-czerwonych zaczęła topnieć, czego efektem był wynik 52:52 przed czwartą kwartą. W niej Litwinki prowadziły już nawet 10 punktami, ale tym razem to Polkom udało się odrobić straty i doprowadzić do dogrywki. W niej lepsze były jednak rywalki, które ostatecznie wygrały 75:73.
Polska vs Litwa 73:75 (28:15, 14:17, 10:20, 14:14, d. 7:9)
Po tej porażce Polki spadły na trzecie miejsce w tabeli grupy C (awans na EuroBasket wywalczy pierwszy zespół). Teraz przed naszymi koszykarkami… rok przerwy. Kolejne spotkanie przeciwko koszykarkom z Azerbejdżanu odbędzie się dopiero w listopadzie 2024 roku.
💥 Stephanie Mavunga is back where she left off!#EuroBasketWomen x @KoszKadra pic.twitter.com/ygrOT7TIY5
— FIBA Women’s EuroBasket 🏀 (@EuroBasketWomen) November 12, 2023
Bosiek i Żurek ze srebrem Pucharu Świata w łyżwiarstwie szybkim