W pierwszym meczu grupy E szóstej serii gier spotkań eliminacji do przyszłorocznego mundialu Duńczycy pokonali na wyjeździe Kazachstan 3:1.
Początek spotkania wcale nie wskazywał tak zdecydowanego faworyta. Kazachstan nie postawił muru, ale próbował atakować i dominować na własnym stadionie. Jednak to goście jako pierwsi objęli prowadzenie. W 27. minucie z lewej strony piłkę dośrodkowywał Poulsen, a piłka po powietrznej walce spadła pod nogi Jorgensenowi, który nie dał szans bramkarzowi Kazachstanu.
Na domiar złego w 43. minucie czerwoną kartą został ukarany kapitan Kazachów, Baurzajan Islamchan za zagranie łokcie.
To szybko wykorzystali Duńczycy. Pięć minut po przerwie sędzia podyktował rzut karny, a jedenastkę pewnie wykorzystała największa gwiazda reprezentacji, Christian Eriksen. Gospodarze nie zamierzali jednak się poddawać i na kwadrans przed końcem Kuat wykorzystał piękne prostopadłe podanie i w sytuacji sam na sam nie dał szans Ronnowowi. Duńczycy nie popełnili błędu Polaków i po straconej bramce nie dali się zepchnąć do defensywy. W rezultacie pięć minut później ustalili wynik spotkania. Z najbliższej odległości Lorię pokonał Dolberg.
W tabeli “polskiej” grupy Dania z 10 punktami awansowała na drugie miejsce i ma tylko trzy “oczka” straty do Polski, która swój mecz jednak dopiero rozegra. Kazachstan z dwoma punktami zamyka tabelę.