Po wygranym meczu z Portugalią, podopieczni Mike Taylor’a zmierzyli się na wyjeździe z Białorusią. Polacy wygrali 97:79, a liderami polskiego zespołu byli Mateusz Ponitka i Maciej Lampe.
Polacy rozpoczęli mecz od prowadzenia 12:0, jednak po wejściu Waynes’a to Białorusini stali się bardzo groźni z kontry. Po rzucie równo z syreną AJ Slaughtera, nasi koszykarze prowadzili 34:28.
Druga kwarta zaczęła się od celnego rzutu Liutycza, który na początku kwarty miał już 18 punktów. W ofensywie Polaków zaczął panować chaos. Ważnym ogniwem okazał się Przemysław Zamojski, który najpierw trafił z faulem, po czym po świetnym dograniu Łukasza Koszarka posłał piłkę do kosza z narożnika boiska. Po niesamowitym wsadzie Tomasza Gielo, nasi koszykarze prowadzili 53:48.
Trzecią kwartę rozpoczęliśmy od konsekwentnego powiększania prowadzenia. Pierwsze punkty nasi przeciwnicy, zdobyli dopiero w trzeciej minucie kwarty. Podopieczni Mike Taylor’a szybko wyszli na 11 punktowe prowadzenie. Na koniec z półdystansu trafił Semaniuk, a Polacy pewnie wygrywali 73:59.
Ostatniej kwarty nasi koszykarze nie zamierzali odpuścić. Większość punktów, Polacy zdobyli z półdystansu. Popis strzelecki dał Przemysław Zamojski i mecz zakończył się wynikiem 97:79.
Białoruś – Polska 79:97 (28:34, 20:19, 13:20, 18:24)
Białoruś: Witalij Liutycz 23, Arciom Parachouski 14, Aleksander Kudriawcew 10, Aleksander Pustawar 8, Aleksander Semaniuk 6, Maksym Sałasz 5, Mikita Mieszczeriakow 5, Maalik Wayns 4, Wiaczesław Korz 0, Aleksiej Trascinecki 0, Kirył Sytnik 0.
Polska: Maciej Lampe 25, Przemysław Zamojski 15, Mateusz Ponitka 14, AJ Slaughter 13, Adam Waczyński 9, Łukasz Koszarek 9, Tomasz Gielo 4, Michał Sokołowski 2, Adam Hrycaniuk 2, Robert Skibniewski 0, Aleksander Czyż 0.
