W Energa Basket Lidze rozpoczęły się play off. Już w pierwszej rundzie spotkali się zeszłoroczni finaliści, czyli Anwil Włocławek z Arged BMSlam Stalą Ostrów. Po dwóch meczach we Włocławku 2-0 prowadzą obrońcy tytułu. Legia w pierwszym meczu walczyła w czwartej kwarcie goniąc Arkę. Stołecznej drużynie, także w trzeciej kwarcie drugiego meczu zabrakło nie wiele.
Mecze numer dwa Stelmetu z Dąbrową Górniczą i Polskiego Cukru z Kingiem odbędą się odpowiednio w Zielonej Górze i Toruniu 5 maja.
W pierwszym meczu liderem Anwilu był Ivan Almeida z 29 oczkami i 8 asytami. Natomiast do drugiej wygranej, gdzie włocławianie wrzucili wyższy bieg w trzeciej kwarcie poprowadził duet Chase Simon (23 pkt i 5 zbiórek) oraz Aaron Broussard (20 pkt, 7 zbiórek i 4 asysty), a swoje również zrobił Almeida mimo słabszej skuteczności.
ANWIL WŁOCŁAWEK – ARGED BMSLAM STAL OSTRÓW WLKP. 89:84 ( 25:18, 21:24, 21:27, 22:15)
ANWIL WŁOCŁAWEK – ARGED BMSLAM STAL OSTRÓW WLKP. 86:78 ( 17:21, 18:15, 29:18, 22:24)stan rywalizacji 2-0 dla Anwilu
W pierwszym meczu liderami Arki był duet Florence (17 pk i 4 zbiorki oraz 4 asysty) i Bostic (15 pkt) choć w ważnych momentach trafiali też inni np. Ginyard i Ponitka. Warszawian ciągnął zwłaszcza Filip Matczak (24 pkt i 5 zbiórek) oraz Sebastian Kowalczyk (11 pkt, 9 zbiórek, 3 asysty) oraz Keanu Pinder (11 pkt i 11 zbiórek). W ważnych momentach mogło zabraknąć Mo Soulade w barwach Legii, który upadł po zderzeniu z rywalem i na boisko już nie wrócił.
W drugim spotkaniu odpalił w barwach Legii Jakub Karolak zdobywca 32 oczek. Jednak gdy w trzeciej kwarcie Legia zbliżyła się na 4 oczka (72:68 dla Arki) gdynianie szybko przejęli kontrolę nad meczem. W barwach Arki trafiali Florence (22 pkt, 6 asyst), Upshaw (20pkt), Bostic (18 pkt, 6 zbiórek i 9 asyst) i Ginyard (18 pkt). Ważne akcje wykonywał Krzysztof Szubarga. Gdynianie w drugim meczu przeciwko Legii trafili 14 z 29 rzutów za trzy.
ARKA GDYNIA – LEGIA WARSZAWA 79:75 (25:14, 14:17, 21:17, 19:27)
ARKA GDYNIA – LEGIA WARSZAWA 109:87
STELMET ZIELONA GÓRA – MKS DĄBROWA GÓRNICZA 88:80 (26:21, 26:13, 14:29, 22:17) stan rywalizacji 1-0 dla Stelmetu
