W drugim meczu serii pomiędzy Polskim Cukrem Toruń a Stelmetem Zielona Góra, drużyna w kujawsko-pomorskiego wygrała o raz drugi i aby awansować do finału potrzebuje tylko jednej wygranej.
Po pierwszej czwartkowej wygranej Polskiego Cukru Stelmet ruszył od początku do gry. Zielonogórzanie powoli, ale skutecznie budowali swoją przewagę. Trafienia kolejno Kuliga, MBodja i Diduszki w drugiej kwarcie powiększyły przewagę ekipy trenera Dejana Mihevca do stanu 32:20 w trzynastej minucie.Jeszcze przed przerwą część strat zielonogórzanie odrobili część strat, dzięki trafieniom Koszarkowi i Sokołowskiemu.
Aaron Cel i jego trójki pozwalały torunianom na utrzymywanie przewagi na początku trzeciej kwarty. Markel Starks oraz Quinton Hosley robili jednak wszystko, aby odrobić straty – po indywidualnej akcji tego pierwszego goście doprowadzili do remisu! Na prowadzenie tę ekipę wyprowadzał Łukasz Koszarek, a dzięki Hosleyowi po 30 minutach było 59:58. Krzysztof Sulima w czwartej kwarcie brał na siebie trudne rzuty, a po późniejszym wsadzie Karola Gruszeckiego to torunianie ponownie mieli osiem punktów przewagi. Zielonogórzanie nie byli w stanie jednak na to odpowiedzieć, nie trafiając kolejnych rzutów z dystansu. Z kolei to udawało się Michaelowi Umehowi, a Polski Cukier mógł być coraz bardziej pewny swego.
POLSKI CUKIER TORUŃ – STELMET ENEA BC ZIELONA GÓRA 81:67 (23:17, 20:21, 15:21, 23:8)
Polski Cukier: Michael Umeh 18, Cheikh Mbodj 12, Aaron Cel 11, Krzysztof Sulima 11, Rob Lowery 5, Karol Gruszecki 5, Tomasz Śnieg 5, Łukasz Wiśniewski 5, Bartosz Diduszko 5, Damian Kulig 4.
Stelmet: Markel Starks 21, Quinton Hosley 14, Darko Planinić 10, Łukasz Koszarek 10, Michał Sokołowski 6, Adam Hrycaniuk 4, Zeljko Sakic 2, Przemysław Zamojski 0, Gabe DeVoe 0.
Stan rywalizacji: 2-0 dla Polskiego Cukru