Fulham był gotów zapłacić 20 mln euro za piłkarza Legii Warszawa!

Aktualizacja: 7 lut 2024, 12:06
7 lut 2024, 10:34

Ernest Muci jest prawdopodobnie najbardziej rozchwytywanym piłkarzem Legii Warszawa. W ostatnim czasie zainteresowanie jego transferem wyrażało angielskiego Fulham, a wicemistrzowie Polski chcieli za niego aż 20 milionów euro. Klub z Premier League ponoć był skłonny tyle zapłacić.



Legia korzysta na świetnym sezonie Muciego

W obecnym sezonie Ernest Muci jest jednym z kluczowych graczy ofensywnych Legii Warszawa. Świadczy o tym chociażby liczba rozegranych meczów – Albańczyk pojawiał się na boisku w aż 34 spotkaniach we wszystkich rozgrywkach. Jego bilans to dziewięć trafień i dwie asysty.

Świetne miesiące 22-latka sprawiły, że żadnym zaskoczeniem nie było coraz częstsze zainteresowanie jego transferem ze strony zagranicznych klubów. Wicemistrzowie Polski mają wszystko w swoich rękach – kontrakt Muciego wygasa w czerwcu 2025 roku, a portal Transfermarkt wycenia go na 8 milionów euro.

Legia chciała 20 mln za Muciego

Jednym z potencjalnych zainteresowanych sprowadzeniem Muciego było angielskie Fulham. Imponująca przedstawiają się szczegóły, które przekazał albański portal newsport.al. Okazuje się, że klub z Premier League otrzymał od Legii odpowiedź, że sprzeda 22-latka za 20 milionów euro.

Taka możliwość miała się pojawić po udanych występach Albańczyka w meczach z Aston Villą w Lidze Konferencji Europy. Fulham rzekomo miało wyrazić gotowość na zapłatę takiej kwoty, ale ostatecznie postawiło na innego albańskiego piłkarza. Wypożyczyło bowiem Armando Broję z Chelsea.

Fulham jest prawdopodobnie jednym z klubów z lig TOP 5, które chętnie widziałyby u siebie 22-latka. Jakiś czas temu agent Muciego, Haris Fakić zdradził, że zainteresowanie jego sprowadzeniem wyrażało kilka klubów z czołowych zagranicznych lig.



Fernando Santos znowu poprowadzi reprezentację?! Media wieszczą powrót

Źródło:Newsport

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA