Mistrzynie Polski na mecz wyjazdowy z Hatay jechały by odrobić dwanaście oczek straty z meczu w Krakowie. Zespół spod Wawelu nie miał nic do stracenia. Po obiecującej pierwszej połowie ostatecznie przegrały jednym punktem.
Pierwsze minuty to mocne uderzenie wiślaczek, punktowała Sandra Ygueravide (na zdjęciu z piłką). Dokłądając do tego przyzwoitą obronę polskiego zespołu pierwszą kwartę podopieczne trenera Hernandeza wygrały ośmioma punktami. Jeszcze na początku drugiej kwarty po trójce wspomnianej hiszpanki na tablicy widniał wynik 26:40 na korzyść Wisły.
Po zmianie stron obraz gry zmienił się. Hatay znacznie przyśpieszył grę. Momentalnie przyniosło to efekty. Turecki zespół zaliczył serię 15:5. Obrona krakowianek wyglądała słabo. Kolejne trafienia zaliczały Hurst i Ozturk. Cała trzecia jak i czwarta kwarta to już odrabianie strat przez Hatay BB. W końcówce wislaczki nie dały rady utrzymać korzystnego wyniku i finalnie przegrały 77:76.
W dwumeczu Wisła CP przegrała 146:133 i na tym zakończyła swoją przygodę w europejskich pucharach w sezonie 2016/2017.
Hatay Büyükşehir Belediyesi – Wisła Can-Pack Kraków 77-76 (20-28, 14-18, 22-15, 21-15)