W czwartej kolejce rozgrywek Europucharu, Stelmet Zielona Góra udanie zrewanżował się Zenitowi St. Petersburg, wygrywając na wyjeździe 73:69. Mistrzowie Polski zachowali tym samym szanse na wyjście z grupy.
Obie drużyny zmierzyły się ze sobą zaledwie tydzień temu, w poprzedniej kolejce. Wtedy górą był Zenit, który praktycznie od pierwszej kwarty kontrolował sytuację na parkiecie. Stelmet dopiero w końcówce spotkania odrobił część strat, ale i tak zwycięstwo rosyjskiej drużyny było zdecydowane – 90:76. Dzisiaj Stelmet udanie się zrewanżował, choć w końcówce meczu wkradła się niepotrzebna nerwowość.
Początek meczu był wyrównany, po dwóch trójkach Vlada Moldoveanu na tablicy wyników widniał remis 8:8. Pod koniec kwarty Stelmetowi udało się osiągnąć niewielką przewagę. Po skutecznym ponowieniu akcji przez Mateusza Ponitkę, pierwsza kwarta zakończyła się wynikiem 22:18 na korzyść polskiego zespołu. W połowie drugiej kwarty zielonogórzanie wyszli nawet na 9-punktowe prowadzenie dzięki akcjom Dee Bosta, jednak w końcówce tej odsłony stanęli i zostali dogonieni przez rosyjski zespół. Pierwsza połowa zakończyła się więc remisem 33:33.
Trzecia kwarta była już bardzo dobra dla dla zawodników trenera Saso Filipovskiego. Przede wszystkim za sprawą Dejana Borovnjaka i Mateusza Ponitki, wygrali tą część spotkania 27:16, a w całym meczu prowadzili 60:41. Zespół z Sankt Petersburga w ostatniej odsłonie zdołał się jednak przebudzić. Zenit rozpoczął odrabianie strat i w końcówce postraszył mistrzów Polski, zmniejszając różnicę do zaledwie trzech punktów. Na szczęście Nemanja Djurisić wykorzystał jeden z dwóch rzutów osobistych i tym samym zapewnił Stelmetowi końcową wygraną.
Zenit Sankt Petersburg – Stelmet BC Zielona Góra 69:73 (18:22, 15:11, 16:27, 20:13)
Zenit: Toolson 23, Wikchrow 10, Puszkow 10, Antipow 6, Golowin 5, Koszcziew 5, Dowdell 4, Komisarow 2, Karpukin 0.
Stelmet BC: Ponitka 18, Moldoveanu 12, Borovnjak 12, Bost 10, Djurisić 7, Koszarek 6, Hrycaniuk 5, Gruszecki 3, Szewczyk 0, Zamojski 0.