W kolejnym spotkaniu musiały u koszykarki CCC nie potrafiły odnieść wygranej. Dziś uznać musiały wyższość Uniqua Sopron.
Pierwsza kwarta to niemalże gra kosz za kosz. W drugiej kwarcie do głosu doszła Yvonne Turner. Dzięki postawie byłej zawodniczki Wisły Kraków po dwudziestu minutach “Pomarańczowe” przegrywały już różnicą osiemnastu (30:48) oczek.
Po zmianie stron polkowiczanki nagle rzuciły się do odrabiania strat. Sygnał do ataku dala m.in. Harrison. Ważną trójkę trafiła Ewelina Gala w dwudziestej siódmej minucie. Po tym trafieniu było już tylko 50:56 dla ekipy z Węgier.
W czwartej kwarcie niestety CCC zamiast iść za ciosem nie dały rady rywalkom. Za faule spadły wspomniana Ewelina Gala i Walerija Musina. W tym momencie polkowiczanki straciły resztę argumentów w spotkaniu.