Choć mogłoby się wydawać, że wpływ na formę Piotra Zielińskiego w ostatnich tygodniach ma zamieszanie z udziałem Interu Mediolan, to w rzeczywistości problem jest większy. Polak nie brał udziału w żadnej akcji bramkowej w ostatnich 20 spotkaniach.
Zieliński szuka formy
W ostatnich tygodniach dyspozycja Piotra Zielińskiego jest daleka od idealnej. W 20 poprzednich występach we wszystkich rozgrywkach reprezentant Polski nie strzelił ani jednej bramki i nie dorzucił do tego ani jednej asysty. Jego forma z pierwszej części sezonu odeszła w zapomnienie.
Nie można zatem się dziwić, że Zieliński nie gra ostatnio tak często jak chociażby podczas jesiennej rundy. Pomocnik polskiej kadry nie przyzwyczaił kibiców do tak „bladych” występów, dlatego częstsze niż zwykle rozpoczynanie meczów na ławce rezerwowych nie jest niespodzianką.
Zieliński znowu zaczął mecz na ławce
Nie sposób nie odnieść wrażenia, że spory wpływ na formę reprezentanta Polski ma zamieszanie związane z jego przyszłością klubową. Najprawdopodobniej Zieliński po sezonie przeniesie się do Interu Mediolan, co nie spodobało się władzom Napoli. W efekcie wykluczyły go z kadry na Ligę Mistrzów.
W środowy wieczór polski pomocnik po raz kolejny zaczął mecz na ławce. Jego zespół bez większego problemu rozgromił na wyjeździe aż 6:1 ekipę Sassuolo. Zieliński miał w tym marginalny udział – pojawił się na boisku dopiero w 76. minucie.
Piotr Zieliński zbiera minuty w Serie A 🇮🇹
🗣️ Tomasz Lipiński: „Jest w rytmie, to najważniejsze. Oby tak do końca” pic.twitter.com/ygjHMKnCRz
— Kanał Sportowy (@Sportowy_Kanal) February 29, 2024
Półfinały Pucharu Polski: Poznaliśmy uczestników. Kiedy losowanie?