Fernando Santos wprowadza swoje rządy. Długa lista zakazów podczas zgrupowań

22 mar 2023, 09:30

Fernando Santos na poważnie zabrał się za ustalenie własnych zasad podczas zgrupowań reprezentacji Polski. Portugalczyk postanowił ograniczyć ingerencję kamer w czasie odpraw, przez co materiały na kanale “Łączy Nas Piłka” nie będą takie jak wcześniej.

Niezwykle doświadczony Fernando Santos postawił sobie za cel przede wszystkim poprowadzenie polskiej kadry do przyszłorocznych mistrzostw Europy. Jak się okazuje, Portugalczyk dokona tego całkowicie na własnych warunkach i przy ustaleniu własnych zasad.

Fernando Santos nie chce kamer podczas odpraw

W ostatnich latach kibice polskiej kadry byli przyzwyczajeni, że przy okazji każdego zgrupowania w serwisie YouTube regularnie publikowane były vlogi. Można było na nich oglądać zakulisowe przygotowania do meczów – kamera pojawiała się w hotelu, na treningach czy nawet w szatni, tuż przed pierwszym gwizdkiem i po zakończeniu spotkań.

Teraz ma się to zmienić. Rozwiązanie, na które wcześniej przystawali Czesław Michniewicz, Paulo Sousa czy Jerzy Brzęczek, nie będzie już częścią publikacji na kanale “Łączy Nas Piłka”, o czym opowiedział menedżer polskiej kadry Jakub Kwiatkowski.

Fernando Santos absolutnie nie zgadza się, aby kamera “Łączy Nas Piłka” była obecna podczas odpraw. Kamery nie ma być również w szatni i w autobusie. Trochę wracamy do tego, co było u trenera Nawałki – powiedział Kwiatkowski w “Kanale sportowym”.

Zmiany dotyczą również autobusu

Na tym jednak nie koniec zmian i podobieństw do okresu pracy Adama Nawałki. Gdy na pokładzie autokaru znajdzie się selekcjoner, wówczas pojazd nie będzie mógł cofać. Za czasów kadencji Nawałki w takich sytuacjach wewnątrz nie mogło być nikogo.

Autobus może cofać, ale bez trenera w środku. Jeżeli jest jakiś powód, to trener musi wyjść, piłkarze nie muszą i wtedy autobus może dopiero zacząć cofać – dodał Kwiatkowski.

To kolejne wyraźne decyzje Fernando Santosa, które nieco zmienią formę zgrupowań. Na skutek głośnego wywiadu Łukasza Skorupskiego portugalski szkoleniowiec zarządził ciszę medialną i ograniczył liczbę konferencji. Dotychczas odbywały się każdego dnia podczas zgrupowań, a teraz jedną zorganizowano na początku, a kolejna, zgodnie z wymogami UEFA, odbędzie się dopiero przed meczem z Czechami.

Dawid Kownacki o braku powołania. „Jakby mnie ktoś strzelił w twarz”

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA