Patryk Dudek, Maciej Janowski, Piotr Pawlicki, Bartosz Zmarzlik – to oni wywalczyli dla nas najważniejsze trofeum w tej szalonej, ale zarazem bardzo emocjonującej dyscyplinie. Na torze w Lesznie sięgnęli po tytuł drużynowych mistrzów świata. To trzynaste złoto w historii polskiego żużla.
Te fantastyczne zawody dla naszej reprezentacji rozpoczął biegiem za 3 punkty Patryk Dudek, który nie pozostawił cienia szans swoim rywalom. Drugi wyścig to kolejny komplet dla naszych Orłów, w którym nie obyło się bez problemów, lecz finalnie jako pierwszy na metę przyjechał Maciej Janowski. W następnych dwóch biegach Polacy zdobyli kolejno po dwa oczka. Po pierwszej serii byliśmy na czele z dziesięciopunktowym dorobkiem.
Druga kolejka to kompletna dominacja polskiej “Wielkiej Czwórki”. We wszystkich biegach zdobyliśmy “maxa”.
W trzeciej serii przyszła passa “dwóch oczek”. Dudek, Janowski, Pawlicki i Zmarzlik w każdej z rywalizacji plasowali się na drugiej pozycji. Przed przedostatnią rundą Polska wyprzedzała goniących Szwedów o dwa punkty.
Czwarty etap to trzy zwycięstwa i jedna druga pozycja naszych żużlowców.
Po półtorej godziny niesamowitych emocji przyszedł czas na wielki finał zawodów. W fenomenalnym stylu rozpoczął go Bartek Zmarzlik zdobywając “trójkę”. Przed drugim biegiem było już niemal pewne, że stanie się to, na co wszyscy czekali. Maciek Janowski wygrywając swój bieg zapewnił nam tytuł drużynowych mistrzów świata! W ostatnich dwóch starciach Polacy przypieczętowali zdobycie złota, gromadząc łącznie trzy punkty.
Nasza żużlowa reprezentacja zakończyła zawody z dorobkiem 50 “oczek”.