Szef Haasa, Gunther Steiner, pojawił się w Warszawie tuż po tym jak zakończyło się GP Japonii. Czy oznacza to światełko w tunelu dla Roberta Kubicy chcącego pozostać przy królowej motorsportu.
Steiner spotkał się z przedstawicielami Orlenu, który wraz z odejściem Kubicy z Williamsa, nie będzie sponsorował stajni z Grove. To może z kolei oznaczać sponsoring tytularny w amerykańskiej ekipie Haasa, jak również miejsce kierowcy dla Roberta Kubicy.
Wykluczonym jest pozycja kierowcy wyścigowego, które zajęli Romain Grosjean i Kevin Magnussen, lecz realnym jest rola trzeciego kierowcy.
Zakontraktowanie Kubicy, poza niewątpliwymi walorami naszego zawodnika, których nie może pokazać za kierownicą niekonkurencyjnego bolidu Williamsa, jest atrakcyjne z jeszcze jednego powodu. I to szalenie istotnego, bo wspierający Polaka koncern PKN Orlen ogłosił pozostanie w F1, a zatem jest gwarantem konkretnego wkładu finansowego.
W przypadku niepowodzenia w transakcji pozostaje Racing Point, czy McLaren. Zdaniem TVP, to właśnie amerykański zespół znajduje się na pole position w rozmowach z polskim gigantem paliwowym.