Fortuna I Liga: Warta wygrywa w Olsztynie i jest najlepsza na półmetku rozgrywek

Aktualizacja: 17 sty 2023, 10:34
9 lis 2019, 16:08

                       Najwcześniej dzisiaj rozegrane  mecze Fortuna I Ligi rozwiązały pierwszą ważną zagadkę. Piłkarze Warty Poznań wygrywając w Olsztynie ze Stomilem 3-1 zostali najlepszą drużyną na półmetku rozgrywek.  Druga czołowa ekipa – Radomiak Radom podzielił się punktami z Puszczą Niepołomice.

Sobotnie boje w I lidze rozpoczęli piłkarze Stomilu i lidera rozgrywek – poznańskiej Warty, którzy w Olsztynie stoczyli fascynujące spotkanie. Jeszcze nie tak dawno oba kluby miały ogromne problemy organizacyjno-finansowe, a dzisiaj olsztynianie – choć przystępowali do tego meczu z ostatnim zwycięstwem w lidze we wrześniu – radzili sobie do tej pory przyzwoicie, a poznaniacy są bezsprzeczną rewelacją ligi.

W pierwszym kwadransie optyczną przewagę posiadali zawodnicy Warty. Jednak to gospodarze stworzyli dwie idealne sytuacje. Najpierw w 5. min. zabrakło wykończenia Siemaszki, gdy piłka po jego strzale przeleciała wysoko nasz poprzeczką. Z kolei 10 minut później efektowną akcję dwójkową przeprowadzili Sobczak i Niedziela, ten ostatni znalazł się w świetnej sytuacji, ale znakomitą interwencją w bramce Warty zaimponował Lis.

Kilkanaście minut później liderzy I ligi porządnie postraszyli miejscowych. W 27. min. Janicki już miał pikę w polu karnym, lecz ta mu odskoczyła i obrońcy Stomilu wyjaśnili sytuację. W 31. min. akcja prawą stroną pola karnego gości, ale do posłanej wzdłuż linii bramkowej piłki minimalnie spóźnił się Kupczak.

W II połowie pojedynku mieliśmy  już wszystko, co w futbolu najpiękniejsze. Jeszcze więcej emocji i 4 bramki. Zaczęli od znakomitej sytuacji olsztynianie, jednak w 48. min. Hajda przestrzelił. Zaraz potem inicjatywę przejęła Warta, a olsztynianie w paru sytuacjach ratowali się faulami. W 56. min. po kolejnym nieczystym zagraniu, tym razem w polu karnym Stomilu, sędzia zawodów wskazał na “wapno”. Kupczak się nie pomylił i Warta objęła prowadzenie 1-0.

Nadzieje  na korzystny wynik w Olsztynie wróciły w 71. min. Szybka akcja Stomilu zakończyła się strzałem Sobczaka i wyrównującym golem. Głośny doping miejscowych kibiców porwał do walko biało-niebieskich, którzy po kilku minutach mogli prowadzić. Z powietrza przed polem karnym uderzył Skrzecz, ale Lis znów pokazał swój bramkarski kunszt. W 77. min. kontra poznańskich piłkarzy zakończyła się starciem w polu karnym, które sędzia zakwalifikował jako faul olsztyńskiego gracza i po chwili znów Warta prowadziła. Ponownie skutecznym egzekutorem jedenastki okazał się Kupczak. Stomil dążył do wyrównania, lecz nadział się na kontrę gości. Do wrzuconej piłki w pole karne doszedł Jaroch i w 89. min. było 3-1.

Zryw Stomilu po kilkudziesięciu sekundach doprowadził do faulu w polu karnym. Rzut karny i Kiełb za drugą żółtą kartkę musiał opuścić boisko. Zapowiadała się więc nadzwyczaj emocjonująca końcówka, gdyby… Sobczak strzelił w poprzeczkę i jakiekolwiek nadzieje na remis przeszły olsztynianom koło nosa.

STOMIL OLSZTYN  1:3  WARTA POZNAŃ

Sobczak 71. – Kupczak 57. i 78. (z  rzutów karnych), Jaroch 90.

Stomil Olsztyn: Skiba – Bucholc, Biedrzycki, Tarasenko, Kubań – Hajda, Pałaszewski – Niedziela (46. Molloy), Lech (62. Skrzecz), Siemaszko (90. Waldemar Gancarczyk) – Sobczak

Warta Poznań: Lis – Kiełb, Kieliba, Grobelny, Jakóbowski, Ławniczak, Rybicki (85. Gardzielewicz), Cierpka (82. Adrian Laskowski), Kupczak, Janicki, Jaroch (89. Spławski).

 

Z kolei Radomiak jeszcze przed tygodniem był liderem tabeli I ligi, teraz podejmował Puszczę Niepołomice. Podobnie jak przed tygodniem w Legnicy, radomianie zagrali dobrą pierwszą część spotkania a jednak przegrywali. W 37. min. prowadzenie dla Puszczy mógł zdobyć  Embalo, jednak do futbolówki dopadł Stawarczyk i było 1-0 dla gości. Wcześniej, bo w 12. min. lepiej ten mecz mógł zacząć Radomiak, ale po rzucie rożnym fatalnie spudłował Górski. W II części ekipa z Radomia uzyskała wyraźną przewagę. W 61. min. pecha miał Michalski, którego uderzenie trafiło w słupek niepołomickiej bramki.

W 79. min. przebywający na boisku od kilku minut Leandro dobrze dośrodkował, a Cichocki głową doprowadził do wyrównania. Choć bliżej strzelenia zwycięskiej bramki byli zawodnicy Puszczy, wynik już nie uległ zmianie.

RADOMIAK RADOM  1:1

Cichocki 79. – Stawarczyk 37.

Radomiak Radom:  Kochalski – Abramowicz, Grudniewski, Cichocki, Jakubik (46′ Kaput, 75′ Leandro) – Karwot, Banasiak – Mikita, Makowski, Michalski (57′ Winsztal)– Górski

Puszcza Niepołomice: Niemczycki – Czarny, Widejko, Stawarczyk, Stępień – Żytek, Kotwica – Tomalski, Serafin (88′ Orłowski), Sitek (69′ Bąk) – Embalo (82′ Uwakwe)

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA