2. kolejka siatkarskiej Ligi Mistrzów zakończyła się zdecydowanym zwycięstwem drużyny prowadzonej przez Andrzeja Kowala. Resovia w dobrym stylu pokonała rumuńską drużynę Tomis Constanta!
Pierwszą partię spotkania dobrym atakiem rozpoczął Paszycki (1:0). Następnie drużyny grały punkt za punkt, a na pierwszej przerwie technicznej przewagę jednego oczka zyskała drużyna z Rzeszowa (8:7). Od tego czasu rzeszowianie rozpoczęli punktową serię, którą zakończyli z trzypunktową przewagą (14:11). Niestety. Radość z prowadzenia nie trwała zbyt długo ponieważ zawodnicy z Rumunii zdołali odrobić stratę. Druga przerwa techniczna to ponowne prowadzenie Asseco Resovi tylko jednym punktem (16:15). Ostatnie faza seta to jednak przewaga polskiej drużyny, która zakończyła seta wynikiem (25:20).
Początek drugiego seta to również gra punkt za punkt. Pierwsza techniczna ponownie padła łupem rzeszowian (8:7). Następnie bardzo skuteczne kontry oraz bloki Asseco dało im prowadzenie na drugiej przerwie technicznej (16:12), a przewagę zdołali utrzymać do końca partii, która zakończyła się wynikiem (25:19).
Mimo dobrego rozpoczęcia zawodników Constanty to Asseco Resovia Rzeszów ponownie prowadziła na pierwszej przerwie technicznej w trzecim secie (8:7). Bardzo dobre zagrywki i świetne rozegrania Fabiana Drzyzgi druga przerwa techniczna to ponowne prowadzenie ekipy Kowala (16:15), która w efekcie wygrała tę partię (25:21) jak i cały mecz 3:0
Asseco Resovia Rzeszów – Tomis Constanta 3:0 (25:20; 25:19; 25:21)
Asseco Resovia: Drzyzga, Kurek, Ignaczak, Dryje, Lyneel, Paszycki, Penczew, Wojtaszek, Tochacek, Achrem, Perłowski, Śliwka
Tomis Constanta: Ragin, Stancu, Mitew, Ananiew, Pavel, Gotch, Skundrić, Vologa, Muscina, Mihalescu, Jordanow, Laza