Za nami wszystkie starty Polaków na prestiżowym Gyulai Istvan Memorial w węgierskim Szekesfehervar. Wcześniej pisaliśmy o losach młociarzy, spieszymy z informacjami o pozostałych konkurencjach.
Bez dwóch zdań, na największe brawa zasługuje dzisiaj Piotr Małachowski. Zawodnik WKS Śląsk Wrocław przechodzi w tym sezonie swoją drugą młodość i pokazuje rywalom, że nie można go nadal skreślać i ciągle trzeba go stawiać w rolach faworyta do medali największych imprez. Dziś Piotr już w pierwszej próbie pokazał swoje możliwości- rzutem na odległość 67.23 metrów ustanowił nowy rekord sezonu i wyszedł na pierwsze miejsce konkursu. Mimo, iż prowadzenie naszego Mistrza nie trwało długo (w drugiej kolejce przerzucili go Daniel Stahl i Fedrick Dacres), to i tak może być w pełni zadowolony. Piotr do końca konkursu już się nie poprawił i ostatecznie zajął 3. miejsce w dzisiejszym mityngu.
Bardzo cieszy dyspozycja Piotra, która z miesiąca na miesiąc rośnie. Warto dodać, że nie biorąc pod uwagę wyników uzyskanych w tym sezonie, dzisiejszy wynik Piotra jest jego najlepszym od 2016 roku.
W pchnięciu kulą kobiet startowała Paulina Guba. Półka zaliczyła drugi konkurs z rzędu, w którym przekroczyła 18 metrów. Dziś pchnęła 18.02 metrów i zajęła 5. miejsce.
W biegu na 400 metrów kobiet zaprezentowała się połowa składu naszej mistrzowskiej sztafety. Co ciekawe zarówno Iga Baumgart-Witan i Justyna Święty-Ersetic wbiegły na metę z tym samym czasem – 52.36 sekund. Fotofinisz zadecydował o tym, że na 4. miejscu uplasowała się Baumgart-Witan, a na 5. pozycji Święty-Ersetic. Bieg wygrała Salwa Eid Naser z czasem 50.13 sekund.