Media informują, że Erling Haaland porozumiał się z Manchesterem City w sprawie swojego kontraktu, który miałby obowiązywać od nowego sezonu. Tymczasem dziennikarz będący blisko piłkarza zaprzecza tym doniesieniom.
Pep Guardiola jest wielkim wielbicielem talentu napastnika Borussi Dortmund i chce go ściągnąć do niebieskiej części Manchesteru. Widzi w nim kluczowy element swojej ofensywnej strategii. Wiele angielskich mediów w ostatnich godzinach informowało, że Haaland porozumiał się już z City w zakresie warunków kontraktu.
Szybko tym doniesieniom zaprzeczył Jan Aage Fjortoft, norweski dziennikarz, trzymający się blisko otoczenia 21-letniego napastnika. Nie ma nic nowego do raportowania – napisał na swoim Twetterze, co może oznaczać, że wspomniane porozumienie wcale nie istnieje. Może to świadczyć o tym, że Haaland cały czas rozważa różne opcje i nie wie jeszcze, jaki ruch podjąć.
Jan Aage Fjortoft, a journalist close to Erling #Haaland’s entourage, has denied the reports claiming the player has reached an agreement with Manchester City.
— @sport pic.twitter.com/6Ml7zXQgJl
— Barca Media ? (@BarcaMedia) March 12, 2022
Ciężko odnaleźć się w ostatnich doniesieniach transferowych dotyczących najlepszych napastników świata. Trzeba wziąć pod uwagę, że zarówno kluby, jak i obozy Haalanda, Lewandowskiego oraz Mbappe mogą wprowadzać pewne informacje „na rynek”, aby manipulować negocjacjami.
Możliwe, że rozwiązanie wszystkich tych zagadek poznamy dopiero po zakończeniu sezonu. Natomiast najnowsze doniesienia dot. polskiego napastnika łączą go z FC Barceloną – Lewandowski trafia na celownik Barcelony! I znów strzela w lidze [wideo].