Ostatnią reprezentantką startującą w sobotniej wieczornej sesji była Justyna Święty-Ersetic, która finał biegu na 400 metrów zakończyła na najgorszym dla sportowca miejscu- czwartym. Justyna pobiegła jednak świetnie uzyskując drugi najlepszy rezultat w życiu 51.85 sekundy.
Justyna rozpoczęła bieg w charakterystycznym dla siebie stylu, zajęła 5 miejsce po zbiegu na prostą i spokojnie czekając na odpowiedni moment do ataku zbliżała się do rywalek we właściwym stylu. Do jakości biegu Justyny nie można mieć ani grama uwag. Cały bieg odbył się pod dyktando Amerykanek, które dzisiejszego wieczoru były bezkonkurencyjne.
Justyna już po raz 3 z rzędu miała okazję biec w indywidualnym finale biegu na 400 metrów na halowych Mistrzostwach Świata. Kolejny raz zajęła ona 4 miejsce, jednak nie jest to żaden powód do wstydu. Teraz najważniejsza pozostaje jutrzejsza sztafeta 4×400 metrów, w której niewątpliwie zobaczymy Święty-Ersetic walczącą z resztą naszych dziewczyn o najwyższe cele.