Kolejną konkurencją na lekkoatletycznym halowym czempionacie był bieg półfinałowy na 60 metrów, a w nim nasz jedyny reprezentant- Remigiusz Olszewski, który biegnąc w pierwszej serii uzyskał identyczny czas jak w eliminacjach (6.65 sekund) i odpadł z dalszej rywalizacji.
Remek mógł się poczuć lekko rozproszony po falstarcie biegnącego tor obok niego Brytyjczyka Ujah. Potrzeba ponownego wejście w bloki, kolejnego skupienia się na sygnale startera wymaga zazwyczaj bardzo dużo koncentracji.
Samo wyjście z bloków zostało spóźnione przez Olszewskiego co było konsekwencją wyżej opisanej sytuacji. Dalsza faza biegu to zwyczajne gonienie stawki, która nie dała za wygraną. Optymizmem napawa fakt, że mimo problemów na starcie Remigiusz potrafi pobiec czas w okolicach życiówki, co świetnie prognozuje na przyszłość, oraz na zbliżający się sezon letni wraz z Mistrzostwami Europy w Berlinie.