Po biegach płotkarskich, na bieżnie w hali w Birmingham wyszły najlepsze sprinterki na dystansie 60m. Biegnąca w drugiej serii Ewa Swoboda z czasem 7.25 sekundy zajęła 5. miejsce. Tą samą lokatę z wyrównaną życiówką 7.23 sekundy w trzeciej serii zajęła Ania Kiełbasińska.
Pierwsza w bloki weszła Swoboda, spóźniła lekko start i musiała nadrabiać na dystansie. Niestety, jak sama przyznała po biegu, liczyła ona na dużo więcej, jednak będzie sumiennie pracować, aby lepiej się prezentować w sezonie letnim. 5. miejsce w biegu z czasem 7,25 sekundy.
W ostatniej serii mieliśmy przyjemność oglądać Anie Kiełbasińską, która przeżywa sezon życia. Kolejny raz w tym sezonie wyrównuje już swoją życiówkę (którą najpierw ustanowiła na początku sezonu halowego) i choć wiadomo było już przed startem, że na finał prawdopodobnie nie ma szans, to i tak Ani należą się ogromne brawa. 5. miejsce z czasem 7,23 sekundy.