Jeszcze niedawno z pracą w sztabie szkoleniowym reprezentacji Polski łączony był Tomasz Kaczmarek. Teraz wszystko wskazuje na to, że 38-latek trafi do Holandii. Tam miałby objąć drugoligową ekipę FC Den Bosch – poinformował portal “bd.nl”. Jego potencjalny pracodawca ma duże kłopoty.
Tomasz Kaczmarek blisko objęcia posady w nowym klubie
Pod koniec sierpnia ubiegłego roku Tomasz Kaczmarek został zwolniony z Lechii Gdańsk. Młody trener trójmiejskim klubem zajmował się przez rok. W ubiegłym sezonie zajął z gdańszczanami 4. miejsce w Ekstraklasie. W bieżącej kampanii głośno było o nim jednak z innego powodu.
Kaczmarek miał bowiem zostać członkiem sztabu szkoleniowego nowego selekcjonera reprezentacji Polski – Fernando Santosa. Plan ten nie wypalił, a Portugalczyk postanowił nawiązać współpracę z innymi specjalistami. Były opiekun Lechii na brak oferta ma jednak nie narzekać.
Według portalu holenderskiego portalu “bd.nl” Polak ma być bardzo bliski objęcia posady trenera FC Den Bosch. Klub ten gra aktualnie na zapleczu Eredivisie. Holenderski zespół znajduję się w trudnej sytuacji. Aktualnie okupuje dopiero osiemnaste miejsce w ligowej tabeli.
Holenderskie media informują, że Tomasz Kaczmarek jest bardzo blisko posady trenera w FC Den Bosch, zajmującym osiemnaste miejsce w drugiej lidze.
— Tomek Hatta (@Fyordung) March 20, 2023
Ekipa FC Den Bosch w tarapatach. Rekordowa porażka
Ponadto potencjalny pracodawca Kaczmarka na początku marca doznał upokarzającej porażki. Ekipa FC Den Bosch przegrała aż 0-13 z piłkarzami reprezentującymi klub PEC Zwolle. Jest to rekordowy wynik w historii drugiej ligi holenderskiej. Dlatego 38-latka w nowym klubie czekałoby naprawdę wiele pracy.
Według informacji podawanych przez media w roli asystenta Roberta Kaczmarka miałby wcielić się Vincent Heilmann. Ten aktualnie pracuje w VfL Wolfsburg. Polak może swoją funkcję objąć natomiast jeszcze w tym tygodniu.
Nowy klub chce Piotra Zielińskiego. Niespodziewany kierunek transferu?